Każde uzależnienie, czy to od wina, czy od czekoladowych kruchych ciasteczek, jest znieczuleniem. Przed bólem, przed niezwykle trudnymi uczuciami. Odstawienie substancji uzależniającej wiąże się z przeżyciem tych tłumionych dotąd emocji. Jak sobie w tym pomóc? Odpowiednio zarządzać sytuacjami, które wyzwalają sięganie po nałóg.
Oto 4 wskazówki, jak zarządzać wyzwalaczami podczas wychodzenia z nałogu:
1. Zidentyfikuj swoje wyzwalacze
Wyzwalacze to takie sytuacje, w których sięgasz po czekoladkę, papierosa, kawę, dokładasz sobie następną porcję obiadu, nalewasz kieliszek. Zastanów się, kiedy to robisz. Jeśli możesz uniknąć tych sytuacji, na przykład wychodzenia z przyjaciółką do kawiarni, gdzie zamawiasz szarlotkę, rezygnuj z tego. Idźcie razem na spacer lub do baru sałatkowego. Obserwuj, jak się wtedy czujesz. Jeśli zauważysz, że zwykle masz ochotę na kieliszek czegoś mocniejszego późnym popołudniem, kiedy niewiele już masz do zrobienia, zastanów się, czego nie chcesz poczuć.
2. Skontaktuj się ze swoimi uczuciami
Kiedy zaistnieje sytuacja wyzwalająca nałóg, wczuj się w swoje wnętrze. Poczuj, co wtedy zaczynasz czuć. Smutek, samotność, lęk? Uświadom sobie, po co tak naprawdę potrzebny jest ci nałóg. Przed czym się bronisz?
3. Obserwuj swoje uczucia
Na początku może być ci trudno przeżyć to, co od dawna tłumiłaś. Dlatego przyjmij pozycję świadka własnych odczuć. Obserwuj je tak, jakbyś stała z boku. Z biegiem czasu, jak już je świadomie zauważysz, wchodź w nie głębiej.
4. Uważaj na siebie
W trakcie wychodzenia ze zgubnego nawyku, jeszcze bardziej niż zwykle dbaj o siebie. Organizm musi przestawić się na inne, nieznane dotąd dla siebie tory. Dlatego dobrze wysypiaj się, zwracaj uwagę na zróżnicowaną dietę, otaczaj się pozytywnymi życzliwymi ludźmi. Nie dopuszczaj do tego, żebyś była głodna, zła, samotna, zmęczona. Te stany najbardziej skłaniają do tego, by znowu wpaść z szkodliwy nawyk.