Młodziutka aktorka Hollywood, Kristen Steward, znana z filmowej sagi "Zmierzch", straciła właśnie intratny kontrakt.
Od trzech lat Kristen Steward i Robert Pattinson byli nierozłączni. Łączył ich nie tylko romans ale też plan filmowy sagi "Zmierzch" - tam się także poznali. I pewnie długo jeszcze para pokazywałaby się razem na kolejnych premierach swoich filmów gdyby nie szokująca wiadomość sprzed kilku tygodni: Kristen zdradziła Roberta! I to z nie byle kim, tylko z żonatym reżyserem filmu "Królewna Śnieżka i Łowca", Rupertem Sandersem, w którym aktorka zagrała Śnieżkę.
Od tego czasu na Kristen Steward spadają kolejne plagi egipskie. Najpierw wyprowadził się od niej Robert Pattinson. Potem media zaczęły cytować kolejne wypowiedzi "życzliwych" aktorce osób z otoczenia.Następnie żona Ruperta Sandersa postawiła ultimatum reżyserowi: albo on rezygnuje z prowadzenia 2 części "Królewny Śnieżki i Łowcy" albo ona od niego odchodzi.
Przez chwilę wytwórnia Universal Pictures zastanawiała się czy nie wyrzucić Steward z obsady, ale w końcu zrezygnowała z tego pomysłu - ma jedynie ograniczyć rolę Kristen w filmie a rozbudować role Łowcy.. Tymczasem od aktorki odwrócili się reklamodawcy: wielki dom modowy Balenciaga zerwał kontrakt z aktorką, która miała promować ich perfumy "Florabotanica". Przed Kristen jeszcze jedno wyzwanie - spotkanie na planie filmowym ostatniej części "Zmierzchu" z Robertem Pattinsonem.