Filmy o Harrym Potterze zdominowały życie trójki głównych bohaterów przez 10 lat. Co czeka ich teraz?
Saga o najsłynniejszym młodym czarodzieju przełomu wieków była sukcesem kasowym. Zapewniła też sławę i majątek odtwórcom głównych ról. Według ubiegłorocznych szacunków filmowy Harry Potter, czyli Daniel Radcliffe dysponuje majątkiem przewyższającym 55 mln. euro, a każde z dwójki jego czarodziejskich przyjaciół: Emma Watson i Rupert Grint – około połową tej sumy. Właściwie mogliby więc przejść już na emeryturę.
Specjaliści zastanawiają się nad tym, co czeka młodych aktorów. Radcliffe zagrał ostatnio w brytyjskim horrorze „The Woman in Black" (Kobieta w czerni), który zawdzięcza dużą część widowni właśnie admiratorom Pottera. Wkrótce będzie można zobaczyć go w roli Allena Ginsberga. Filmowa Hermiona, Emma Watson, równolegle z wcielaniem się w postać młodej czarownicy studiowała na uniwersytecie i próbowała sił w świecie mody i designu. Właśnie skończyła zdjęcia do amerykańskiego filmu niezależnego „The Perks of Being a Wallflower", a niedługo zagra u Sofii Coppoli. Całkowitą niewiadomą pozostaje ostatni członek trio - Rupert Grint (filmowy Ron Weasley). Zdaniem ekspertów rozwinął się zawodowo mniej od pozostałej dwójki.