1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Po drugiej stronie snu - recenzja

fot. materiały prasowe Vivarto
fot. materiały prasowe Vivarto
Zobacz galerię 5 Zdjęć
Co zrobisz, gdy nagle obudzisz się w lesie, zamiast we własnym łóżku, a obok siebie znajdziesz trupa rówieśniczki?

</a> fot. materiały prasowe Vivarto/więcej w galerii fot. materiały prasowe Vivarto/więcej w galerii

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przed takim pytaniem reżyserka filmu "Po drugiej stronie snu", Rebecca Daly, stawia swoją bohaterkę, Arlene. Dziewczyna mieszka samotnie w kawalerce, w małym sennym miasteczku przemysłowym w Irlandii.Prowadzi pozornie nudne życie: praca w fabryce, dom, sporadyczne odwiedziny u krewnych, rzadkie wizyty w jedynej w okolicy dyskotece. Zdaje się być równie senna jak miasteczko, w którym mieszka. Ale Arlene ukrywa przed światem wstydliwą tajemnicę - dziewczyna lunatykuje w nocy, często budząc się w zaskakujących dla niej miejscach.Pewnego ranka budzi się na polanie w lesie, na kołdrze obok martwej dziewczyny. Nie wie, w jaki sposób znalazła się tak daleko od domu. Czy była świadkiem zbrodni? A może jej umysł skrywa coś więcej niż niewinne lunatykowanie?

Arlene przeraża historia, jaka stała się jej udziałem. Z jednej strony stara dowiedzieć się jak najwięcej o ofierze, zbliża się zatem do jej rodziny. Z drugiej, to wydarzenie otwiera zamknięte dawno drzwi do jej własnej tragedii - lata temu w podobnych okolicznościach zginęła jej matka.

Reżyserka Rebecca Daly sprawnie buduje atmosferę strachu i niepewności - gdzieś tam grasuje morderca, mieszkańcy rzucają oskarżenia albo starają się zbagatelizować sprawę, jakby tym samym próbowali wymazać lęk przed przypadkowością działań sprawcy. Jednocześnie płynna granica snu i jawy, na jakiej porusza się Arlene, wzbogacona o środki filmowe, czyni świat przedstawiony onirycznym, choć bliżej mu do koszmaru niż niewinnego marzenia sennego.

W jakiej rzeczywistości poruszamy się? Kto tu śni a kto jest śniony? I co kryje w umyśle Arlene? Te pytania bardzo trafnie udaje się postawić reżyserce, na tyle sprawnie, że jej film dwa lata temu znalazł się w jednej z sekcji filmowych na festiwalu w Cannes. Daly jest pierwszym reżyserem-kobietą irlandzkiego pochodzenia, której to się udało. Tym bardziej warto zwrócić uwagę na to pozornie niepozorne kino.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze