1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Bóg potrzebny od zaraz: Eric Weiner, „Poznam sympatycznego Boga”

materiały prasowe
materiały prasowe
„Nie przypominam sobie nikogo, kto ruszyłby na duchowe poszukiwania, gdyby jego życie było jedną wielką imprezą. Szukamy Boga, gdyż cierpimy i nie potrafimy nic z tym zrobić” – pisze Eric Weiner.

Cierpi, mimo że żyje w luksusie, jest zdrowy, ma piękną córkę, kochającą żonę. To nie wystarczy do szczęścia, o czym wiemy co najmniej od czasów filmu „Gunnar szuka Boga”, a prawdopodobnie doszliśmy do tego już wcześniej.

Eric Weiner – podobnie jak filmowy Gunnar – postanawia zrobić coś ze swoim cierpieniem i poszukać Boga, który nada życiu sens i uwolni go od złych emocji. Wędrówkę rozpoczyna od sufizmu, testuje też buddyzm, kabałę, nawet wiarę w UFO. Czyta książki, jeździ po świecie, odwiedza guru, bierze udział w medytacjach i religijnych rytuałach. Postanawia sprawdzić wiele opcji, a potem wybrać, bo – jak pisze – jako Amerykanin, lubi mieć wybór. Czy któreś z wierzeń zachwyci go, uwiedzie i uwolni od cierpienia? Odpowiedź właściwie nie jest ważna. Najcenniejsze są poszukiwania.

Eric Weiner, „Poznam sympatycznego Boga”, Carta Blanca 2012

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze