1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Izabela Kuna „Klara”

Klara to tytułowa bohaterka debiutu prozatorskiego popularnej aktorki Izabeli Kuny. Debiutu, który zapewne znajdzie tylu zwolenników, ilu przeciwników. W mojej ocenie z powodzeniem zasługującego na miano nietuzinkowego.

Wróćmy jednak do głównej bohaterki. Czego Klara nie ma? Męża, dzieci i ustabilizowanego życia. Co Klara zatem ma? 39 lat, żonatego kochanka, kredyt hipoteczny, czarnego kota, ukochaną przyjaciółkę Wronkę (której życie również usłane różami nie jest), oddanego przyjaciela – geja Piotra, zamartwiającą się o nią, wiecznie zrzędzącą matkę, zwyczaj topienia smutków w alkoholu, wiarę w moc xanaxu i cięty język.

Klara kocha i nienawidzi. Płacze i się śmieje. Pragnie umrzeć i rozpaczliwie chce żyć. Uwikłana jest w romans, który ciągnie się już od 6 lat i – wiedzą to wszyscy wokół łącznie z Klarą – nie rokuje zbyt dobrze.

Książkę Kuny czyta się bardzo szybko i dobrze. Kolejne – mniej bądź bardziej zwariowane – tragikomiczne rozdziały są niczym migawki z życia bohaterki. Z życia, którym – wydaje się – Klara nie steruje, ale zdana jest na jego bieg.

Czarny humor, dosadny język i ironiczny dystans sprawiają, że książka ta jest gorzka i boleśnie prawdziwa. W niektórych momentach ma się ochotę Klarę przytulić i jednocześnie mocno nią potrząsnąć. I powiedzieć jej, że powinna nareszcie pokochać samą siebie. Bo tego Klarze brakuje najbardziej...

Książka to zbiór opowiadań zamieszczanych na blogu Izabeli Kuny w ciągu dwóch ostatnich lat. Autorka podkreśla, że pisząc nie przypuszczała, że w przyszłości opublikuje je w postaci książki. Po przeczytaniu "Klary" można powiedzieć, że nie był to pomysł chybiony.

Świat Książki, listopad 2010 r.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze