Jane Juska miała 67 lat, kiedy umieściła ogłoszenie w gazecie.
„Chciałabym przeżyć dużo seksu z fajnym mężczyzną. Jeżeli wolisz przedtem porozmawiać, możemy zacząć od Trollope’a”. Zapłaciła 109 dolarów i 20 centów. Listy zaczęły napływać: „uprzejme i sprośne, romantyczne i złośliwe”. Jane segregowała je na trzy kupki: „Nie”, „Może” i „Tak”. Niektóre od razu wylądowały w koszu. Inne miały poczekać na jej łaskawszy humor. Kilka od razu doczekało się odpowiedzi.
Emerytowana nauczycielka, rozwódka z dorosłym synem, po wielu latach przerwy znów zaczęła chodzić na randki. Albo jeździć na randki – na przykład do Nowego Jorku, bo tam mieszkało kilku jej kochanków. Jej życie znów zrobiło się interesujące i Jane przekonała się, że może jeszcze cieszyć się seksem, zakochać jak nastolatka i cierpieć, lecząc złamane serce. I napisała książkę o tym wszystkim, co może.
Jane Juska, „Spóźniona kochanka”, Czarna Owca 2013