1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Najlepsze kryminały: „Motylek” - kiedy miłość staje się obesją

Najlepsze kryminały: „Motylek” - kiedy miłość staje się obesją

Wieś jak inne, miejscowe plotki, zwykli ludzie. Wielu z nich ukrywa tajemnice. Ale jeden człowiek jest gotów zamordować, żeby chronić swój sekret. Pod tytułem jak z dziecięcej zabawy ukrywa się pasjonująca intryga.

Weronika Nowakowska właśnie przeżyła rozwód. Były mąż zabezpieczył ją finansowo, przekonany, że w ten sposób „wszyscy będą zadowoleni”. Ale Weronika wcale nie była, wprost przeciwnie – czuła się zdradzona, oszukana i przegrana. Z zawodu psycholog, wcześniej pomagała pacjentom w podobnej sytuacji, teraz musiała pomóc sobie sama. Postanowiła wyjechać z Warszawy i za pieniądze z rozwodu kupiła dworek do remontu na Mazurach. Jak każdemu mieszkańcowi dużego miasta wydawało jej się, że na wsi będzie spokojniej, prościej, trochę nudno. Miała do pokonania własne demony, więc tego potrzebowała. Jednak życie na wsi różni się od codzienności w Warszawie jedynie skalą:i tu, i tam są wpływowi dorobkiewicze, przemoc domowa i dilerzy narkotyków. Na dodatek wkrótce po przeprowadzce Weroniki do Lipowa w okolice zostaje znalezione ciało zakonnicy. To wypadek czy morderstwo?

Śledztwo prowadzą policjanci z lokalnego posterunku. Wcześniej zajmowali się drobnymi przestępstwami, teraz muszą zmierzyć się z prawdziwą policyjną robotą. Szef komisariatu, Daniel Podgórski to żaden superbohater – mieszka z mamą (również zatrudnioną na posterunku), ma lekką nadwagę, żyje w cieniu ojca policjanta, prawdziwego bohatera, który zginął w akcji. Razem z nim pracuje trzech innych funkcjonariuszy, także bez doświadczenia w sprawach o morderstwo. Ale pochodzą z Lipowa, a tutaj wszyscy wiedzą wszystko o sąsiadach, więc i tym razem będzie podobnie. Jednak ofiara jest obca, nie wiadomo, po co i do kogo przyjechała. Okazuje się, że mieszkańcy skrywają wiele tajemnic. Wieś już nigdy nie będzie taka jak wcześniej.

Autorka odkrywa kolejne lokalne sekrety, a gdy czytelnikowi już wydaje się, że znalazł sprawcę, nagle pojawia się nowy wątek, który wskazuje innego potencjalnego mordercę. Atmosferę niepokoju podsyca równoległa opowieść odwołująca się do zdarzeń sprzed 60 lat. Nie wiemy, kto jest jej narratorem, ale przeczuwamy, że ta coraz bardziej mroczna historia wiążę się z jednym z dzisiejszych lipowian.

Katarzyna Puzyńska jest z wykształcenia psychologiem, nie dziwi więc różnorodność osobowości i relacji, które przedstawia nam w powieści. A przy tym bohaterowie nie są wolni od słabości: ktoś kłamie (i wcale nie dlatego, że jest winny), drugi zdradza, a jeszcze inny manipuluje. Zachowania, jakie znamy z życia własnego lub znajomych. To, że chodzi o tzw. zwykłych ludzi i ich zwykłe sprawy, o ich banalne motywacje, jest niekwestionowaną wartością powieści. I właśnie jednym z nich jest „morderca z sąsiedztwa” - pozornie właściwy człowiek na właściwym miejscu. Tak bardzo, że się o nim zapomina. Kim jest naprawdę? Jak długo pozostanie niezauważony? No i kim jest tytułowy motylek”?

Wydawnictwo zapowiada już kolejny tom cyklu o policjantach z Lipowa. Czekam na niego z niecierpliwością.

„Motylek”, Katarzyna Puzyńsk; Prószyński i S-ka, 2014, s.608

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze