1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

„Zacznijmy od nowa” na DVD. Recenzja

mat. pras. Kino Świat
mat. pras. Kino Świat
Zobacz galerię 5 Zdjęć

„Zacznijmy od nowa” to film o ludziach na życiowym zakręcie, których połączyła wspólna pasja, i o radości, jaka z tego wynika. Tak autentycznej, że przenika też widza. Film znalazł się na krótkiej liście" nominowanych do Oscarów 2015. DVD z lutowym numerem magazynu „Zwierciadło”. Już w sprzedaży.

Dave (Adam Levine) jest angielskim wokalistą i właśnie nagrał muzykę do filmu, który stał się hitem. Jego dziewczyna, Gretta (Keiry Knightley) też śpiewa, ale lepiej czuje się w drugim planie: jako autorka tekstów i kompozytorka. Znana wytwórnia płytowa ściąga Deve’a do Nowego Jorku. Gretta przyjeżdża razem z nim, lecz w nowym projekcie nie ma niej miejsca, bo wytwórni „zależy na tym samym brzmieniu” jak w w filmie, a w nagraniu tego kawałka dziewczyna nie uczestniczyła. „Pisaliśmy razem na długo przed powstaniem filmu”, tłumaczy Dave menedżerowi, ale rynek czeka na autora filmowego przeboju, a nie jego nieśmiałą przyjaciółkę.

Gdy Dave rusza na pierwsze koncerty do Los Angeles, dziewczyna zostaje na wschodnim wybrzeżu. Zwiedza miasto i czeka na swojego chłopaka. Jego powrót wszystko zmieni. „Chciałem zrobić film o dwójce artystów, zajmujących się tą samą dziedziną sztuki i o tym, jak potoczą się losy ich związku, gdy tylko jedno z nich odniesie sukces. Czy lojalność, zaufanie i bliskość mają szansę przetrwać w zderzeniu ze sławą?”, mówi reżyser i scenarzysta John Carney.

W Nowym Jorku mieszka także Steve (James Corden), dawny kumpel Gretty z Anglii. To właśnie on zachęci dziewczynę do zaśpiewania podczas wieczoru dla amatorów. W klubie usłyszy ją Dan (Mark Ruffalo), eskgwiazda branży producenckiej, przed laty twórca kultowej wytwórni i choć dziś życiowy rozbitek, to nadal obdarzony wyobraźnią muzyczną, która pozwala mu odkrywać talenty. Ten przypadkowy występ zmieni życie całej trójki.

[embed]https://youtu.be/-BYxXNSblx8[/embed]

„Zacznijmy od nowa” to film, w którym muzyka buduje akcję, a nie jest tylko jej tłem. Carneyowi, który kiedyś sam był muzykiem, tak bardzo zależało na uzyskaniu tego efektu, że wstrzymał się z pisaniem tekstów piosenek do chwili zakończenia opisu fabuły. „W scenariuszu mogłem tylko opowiedzieć, o czym będą piosenki. Myślę, że ludzie byli skłonni mi zaufać dzięki Oscarowi, który dostaliśmy za Falling Slowly z filmu Once” tłumaczył Carney. Ale zaufanie musiało zadziałać w dwie strony, bo reżyser zaprosił do współpracy bardzo różne osoby: rolę Gretty powierzył Keirze Knightley, aktorce uznanej, ale bez doświadczenia muzycznego, a na jej partnera wybrał Adama Levine’a, muzyka obeznanego z kamerą, lecz dopiero debiutującego na ekranie.

„Mamy w naszym filmie nietypową mieszankę artystów. Obok Marka Ruffalo i Catherine Keener, którzy od dawna królują w branży, i Keiry Knightley, wyróżnionej nominacją do Oscara za rolę w Dumie i uprzedzeniu, mamy niezwykle barwną galerię postaci: młodą aktorkę Hailee Steinfeld, znaną z filmu Prawdziwe męstwo, Jamesa Cordena – gwiazdę brytyjskiej telewizji, który niedawno zdobył nagrodę Tony oraz przedstawicieli branży muzycznej, czyli Adama Levine’a z Maroon 5, CeeLo Grena oraz Yasiina Beya (znanego również jako Mos Def). Bardzo rzadko spotyka się tak zróżnicowaną grupę artystów w jednym filmie”, opowiada producent Anthony Bregman.

Ale to ryzyko się opłaciło. Cała ekipa zgodnie podkreślała, że pracowało się wspaniale. Efekt ich współpracy mówi sam za siebie. Polecam!

„Zacznijmy od nowa”, reż. i scen. John Carney

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze