Amerykański magazyn naukowy „Nature Climate Change” powołuje się na opinię biologów z Singapuru, którzy dowodzą, że w związku ze wzrostem temperatury powietrza i wody zwierzęta i mikroorganizmy maleją.
Naukowcy wywodzą wnioski z badań dotyczących poprzedniego okresu gwałtownego ocieplenia, które miało miejsce ponad 55 mln. lat temu. W czasie trwającego 20 tys. lat procesu temperatura Ziemi wzrosła średnio o 6 ° C, a niektóre gatunki zwierząt (np. pająki, osy, mrówki) straciły 50 – 75 % masy początkowej.
Na 85 analizowanych gatunków – 40 już zmalało w okresie ostatnich 20 lat. Wśród nich niedźwiedzie polarne, jelenie, iguany, żółwie i ropuchy. Badacze nie potrafią dotychczas wytłumaczyć, dlaczego zjawisko to dotknęło jedynie niektóre organizmy. Wyjaśnienie tego fenomenu ma olbrzymie znaczenie, ponieważ dopóki „nie zrozumiemy lepiej mechanizmów, nie możemy jeszcze w pełni ocenić negatywnych konsekwencji” (mówią badacze). W ostateczności może dojść nawet do zakłócenia bezpieczeństwa żywnościowego człowieka.