Nowe badania pokazują, że perfekcjonizm w połączeniu z silną motywacją do pracy bezpośrednio przyczynia się do bycia pracoholikiem.
Dr Joachim Stoeber University of Kent przewodniczył zespołowi badawczemu, który szukał przyczyn, dla których niektórzy ludzie pracują nadmiernie i kompulsyjnie. Zbadali oni powiązania między pracoholizmem a dwiema formami perfekcjonizmu. Pierwsza polega na ustawianiu dla siebie niezwykle wysokich standardów, kiedy ktoś sam je sobie narzuca. Druga forma perfekcjonizmu to poczucie, że inni ludzie i świat jest bardzo wymagający i wynikający z tego lęk, że się im nie sprosta.
Okazuje się, że ludzie, którzy sami stawiają sobie zbyt wysoko poprzeczkę, nie patrząc na innych, są bardziej narażeni na pracoholizm. Mają oni niezwykle wysoką wewnętrzną motywację opartą na systemie kar i nagród. Wykazują się też żelazną samokontrolą. Druga grupa perfekcjonistów, lękających się o to, że nie sprostają oczekiwaniom innych, okazała się nie być pracoholikami. Ich lęk tak paraliżuje, że nie są w stanie skutecznie zaangażować się w pracę. Raczej unikają oni odpowiedzialności i zaangażowania w odróżnieniu od pierwszej grupy perfekcjonistów. Ci motywowani osobistą ogromną ambicją i samokontrolą pracują na 100 i więcej procent, dając z siebie wszystko. Właśnie im najbardziej grozi wypalenie zawodowe.
źródło: University of Kent