1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Sens
  4. >
  5. Dobry związek: W czym nasze babki miały rację?

Dobry związek: W czym nasze babki miały rację?

</a> fot. Getty Images/ Gallo Images
fot. Getty Images/ Gallo Images
Kobieta wychowuje mężczyznę, ale to on robi pierwszy krok i to jemu powinno bardziej zależeć niż jej. Tak mawiały nasze babki i tego uczyły swoje córki, a one nas. Czy miały rację? Które międzypokoleniowe przekazy wzmacniają nasze związki, a które podcinają im nogi? Czy możliwa jest wzajemna inspiracja? Pytamy psychoterapeutkę Katarzynę Miller.

</a> fot. Getty Images/ Gallo Images fot. Getty Images/ Gallo Images

(...)Wiele mam i babć daje swoim córkom i wnuczkom rady, które one odbierają jako zachętę do gry, zamiast szczerości w związku.

Ja usłyszałam od mamy, żeby nigdy nie pokazywać facetowi, że ci na nim zależy. Strasznie mnie to zmęczyło w życiu i zrobiło wiele złego. Pewnie, sama mówię dziewczynom, żeby nie wieszały się na mężczyznach, nie dusiły ich, bo odejdą, ale mężczyźni też chcą słyszeć, że są ważni, i warto im o tym mówić.

Na to babki mówią: „to mężczyźnie powinno bardziej zależeć”.

To jest właśnie ten stary styl, żywcem wyjęty z książek Barbary Cartland, według której kobiety powinny paradować w różowych szlafrokach i klapkach z puszkiem, być zawsze zadbane, pachnące i omdlewające. Bo to on ma szaleć na punkcie kobiety, a jej ma niby nie zależeć. Ale jeżeli kobieta nastawia się cały czas na wydobywanie z niego szaleństwa, to sama niewiele czuje i jest uzależniona od objawów jego miłości. Gra niewarta świeczki.

Najgłupszym typowo polskim przekazem jest: „Nie spotykaj się z chłopakami i tylko się ucz, a potem znajdź sobie dobrego męża”. Niby jak? Nawet jeżeli go spotkasz, to skąd masz wiedzieć, czy będzie dobry, skoro nie znasz się na facetach?

Ale na to babki też mają gotową odpowiedź: „faceta sobie trzeba wychować”.

I tu im przyznam rację, faceta trzeba wychować, i trzeba to zrobić jak najszybciej. To znaczy wtedy, kiedy jest najbardziej zainteresowany, czyli zakochany. Pokazać mu, czego się od niego chce, oczywiście nie nadmiernie. My wtedy skupiamy się na tym, by zademonstrować siebie od jak najlepszej strony, ale trzeba też pokazać się od tej najgorszej. Nauczyć ich o sobie. Jak facet jest otwarty, to on to w całości kupi. Jak w cudownym  filmie „Zapomnij o Paryżu” z Billem Crystalem i Debrą Winger, gdzie oboje tuż przed wspólnym zamieszkaniem mówią sobie: „Ale ja się kłócę”, „A ja wyciskam pastę do zębów od środka”.

Wiecej w Sensie 05/2016. Kup teraz!

SENS także w wersji elektronicznej

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze