1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Sens

Siostry Basia i Zuzia Wrońskie. Kim są Syreny?

Siostry, które łączy muzyka, kobiety, które przestają być dziewczynami. Czy bohaterki nagradzanego filmu „Córki dancingu”, Złota i Srebrna, to właśnie one: siostry Wrońskie? Odpowiedź w rozmowie z Martyną Harland, której Zuzia i Basia opowiadają o dojrzewaniu i swojej relacji.

Film „Córki dancingu” Agnieszki Smoczyńskiej jest inspirowany historią waszej mamy. Filmowe syreny, silne i drapieżne, to wy?

Zuzia: Film jest w jakimś stopniu inspirowany naszą mamą, która była piosenkarką dancingową. My wychowałyśmy się praktycznie na dancingu. W tamtych czasach, w latach 80., był odtrutką na szarą codzienność. Mama reżyserki filmu, Agnieszki Smoczyńskiej, kierowała z kolei dancingiem w okolicach Szklarskiej Poręby. Postaci filmowych dziewczyn, czyli syreny Złota i Srebrna, to jaskrawe typy charakterologiczne. Jedna jest bardziej drapieżna, działa instynktownie. Druga jest emocjonalna.

Basia: To nie jesteśmy jeden do jednego: ja i Zuzia. Chociaż jesteśmy tak samo wrażliwe, romantyczne i drapieżne. Zła syrena zjadała ludzi. Dobra się w nich zakochała.

Miałyście wpływ na ostateczną postać filmu, wasze piosenki stanowią do niego ścieżkę dźwiękową. Chciałyście, żeby filmowe syreny były disneyowskie czy homerowskie?

Zuzia: Zdecydowanie wolałyśmy, żeby były krwiożercze, jak u Homera. Robert Bolesto, który jest autorem scenariusza, wymyślił postaci syren. Nasze piosenki kształtowały charaktery dziewczyn. Konflikt polegał, jak u Disneya, na tym, że ktoś chce przeniknąć do świata ludzi, a jest zwierzęciem. I to jest niemożliwe do połączenia. U Disneya zakończyło się to pozytywnie. My szliśmy tropem Andersena, czyli bez happy endu.

Basia: Uwielbiałam „Małą Syrenkę” Disneya. Zawsze byłam krótko ostrzyżona, a syrenka miała rudą grzywę. Pamiętam więc, jak zakładałam sobie spódnicę na głowę, bo chciałam być do niej podobna. Pomysł z syrenami wydał się nam bardzo bliski. To opowieść o rodzeństwie, o siostrach. Zresztą, jak się dowiedziałyśmy, Zuzia mieszka w kamienicy, pod którą zginęła Krystyna Krahelska, twarz warszawskiej syrenki.

Wiecej w Sensie 09/2016. Kup teraz!

SENS także w wersji elektronicznej

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze