Z okazji 90. rocznicy działalności Nasza Księgarnia postanowiła zrobić czytelnikom najpiękniejszy prezent: wydać w kilku tomach najpopularniejsze czytanki naszego dzieciństwa.
Pamiętacie kota Filemona i opowieść o zaginionych daktylach? Albo historię o jeżyku Kolczatku i Niebieskiej dziewczynce? A przygodę na balkonie i bajkę o zaczarowanej fontannie? A pamiętacie znaki graficzne "Poczytaj mi mamo", nie do podrobienia: rybkę, koniczynkę, króliczka, ptaszka - wszystkie w dziwnych, trochę psychodelicznych kolorach? To dobrze, bo wróciły.
Co prawda, wydane w jednym tomie, ale wydawca dołączył do każdej opowiastki oryginalną okładkę, więc prawie można dać się oszukać, że to zbiór bajek w jednym segregatorze. Format księgi pierwszej mały - idealny do trzymania przez początkującego lektora Naszej Księgarni.
Wydawnictwo zrobiło coś cudownego: raz jeszcze wydało książki autorstwa takich tuzów literatury dziecięcej, jak Joanna Papuzińska, Helena Bechlerowa albo Joanna Porazińska, okraszone rysunkami nieśmiertelnego Edwarda Lutczyna czy Elżbiety Gaudasińskiej. Z takim orężem coraz skuteczniej możemy bronić się przeciwko zalewającą nas, zunifikowaną literaturą disneyowską, możemy poczytać naszym dzieciom bajki o świecie, jakiego już nie ma.
Sama nie wiem, czy to prezent dla mnie, czy dla najmłodszych, bo wciąż mi blisko do klimatów kota Filemona i jeżyka Kolczatka. A wam? Miłej lektury i sto lat dla Naszej Księgarni.