1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Wychowanie

Kiedy dziecko partnera nie daje ci szans

fot.123rf
fot.123rf
Im bardziej skandalicznie zachowuje się jego dziecko, tym bardziej oznacza to jedno: ono potrzebuje wsparcia, żeby przejść żałobę po utraconej rodzinie i nie odreagowywać swojej gigantycznej frustracji na przykład metodycznym niszczeniem nowego związku taty. Dlatego jeśli wizyty dziecka twojego partnera są dla ciebie coraz trudniejsze, pomyśl o terapii, bo wszyscy pilnie potrzebujecie pomocy.

Jeśli sytuacja nie jest aż tak trudna, spróbuj innych, zaskakujących w swej prostocie metod:

  1. Zero przygotowań
To nie jest rozmowa o pracę, więc nie musisz dziecka olśnić ani walczyć o jego akceptację. Nie rób żadnych specjalnych przygotowań na jego przyjazd. Żadnego gotowania tego, co lubi, rezerwowania całego czasu tylko dla niego i wymyślania atrakcji. Ma być z wami, po prostu. Szczególne przygotowania oznaczają, i każde dziecko doskonale to rozumie, że to nie jego miejsce, nie jego dom, że to tylko wizyta w nowym życiu taty, co nie jest miłe, więc od progu zacznie psuć atmosferę.
  1. Nie udawaj fajnej
Inaczej mówiąc: nie podlizuj się dziecku. Twój pasierb nie musi za tobą przepadać. Nie stawiaj sobie tego za punkt honoru. Co się stanie, jeśli cię nie polubi? Nic! A może to nawet dobrze. Zaatakowanie dziecka swoją fajnością (na wszystko pozwalam, ze mną można pogadać, śmiejemy się nawet z taty i robimy wszystko tylko we dwoje) oczywiście skusi dziecko, żeby się tobą zachwycać. Zapewne powie potem swojej mamie, że jesteś świetna i za tobą przepada, czym pewnie ją zrani. Nakarmisz się satysfakcją… tylko na jak długo starczy ci sił psychicznych, żeby udawać fajną kumpelę? Dziecko zacznie przecież też marudzić czy chorować, znudzi mu się szybko wieczna zabawa. Po jakimś czasie ty też będziesz zmęczona. Co wtedy? Lepiej trzymać dziecko partnera na dystans, niż pozwolić mu uwierzyć, że kochasz je bezwarunkowo, a potem odtrącić. Dlatego uważaj, żeby nie atakować pasierba swoją fajnością, zwłaszcza gdy nie masz własnych dzieci. Kiedy się pojawią, skupisz się na nich, a dziecku partnera możesz niechcący zadać bolesny cios.
  1. Bez powierzchownego zachwytu
Nie zachwycaj się na siłę jego dzieckiem. Ono szybko zrozumie, że chcesz nim manipulować za pomocą zdobycia jego sympatii. Lepiej mów: „Lubię patrzeć, jak gracie z tatą. Fajnie, że się tak kochacie”. Odkryj przed nim swoje potrzeby i uczucia. Taki komunikat, w odróżnieniu od powierzchownego chwalenia, jest drogą do skutecznego porozumienia.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze