Nie znoszę porannego pośpiechu. Picia kawy ,na dwa łyki', jedzenia ,na kolanie'. Śniadanie to dla mnie wyjątkowy czas. Musi być wolno i pysznie.
Zdecydowanie ciepłe śniadania wygrywają nad ,suchym prowiantem'. Tak też jest z kanapką. Jeżeli już, to ciepła, bogata i z ulubionych składników. Właśnie taki kanapkowy wariant daje mi najwięcej smakowych przyjemności. Otula, godzi z otaczającym światem, buduje pozytywne nastawienie do koniecznych obowiązków. No i można taką kanapką zastąpić też lunch. Polecam! LISTOPADOWA KANAPKA Z PERSYMONĄ, DOJRZEWAJĄCĄ KIEŁBASĄ I PLEŚNIOWYM SEREM
Składniki
- paluch na zakwasie z ciemnej mąki z ziarnami
- plasterki dojrzewającej kiełbasy z orzechami
- owoc persymony/ kaki
- ser z białą pleśnią o ostrym smaku
- liście jarmużu
- oliwa EV
Sposób przygotowania
- Piekarnik nagrzać do temperatury 200 st.C.
- Paluch przekroić wzdłuż i skropić oliwą. Położyć na blachę w piekarniku.
- Persymonę obrać ze skóry i pokroić w plastry. Tak samo kiełbasę i ser z białą pleśnią.
- Z piekarnika wyjąć podgrzany spód bułki. Ułożyć na nim ser pleśniowy, kiełbasę, plastry khaki i liście jarmużu. Przykryć drugą częścią bułki i zapiec w piekarniku do czasu aż ser zacznie się topić.
- Paluch przekroić na pół. Pysznego dnia!