1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kuchnia

Tradycyjne karmelki z Wawelu

mat.pras.
mat.pras.
W dobie fast foodów, dań instant oraz automatyzacji naszego życia są jeszcze produkty, które przygotowuje się ręcznie, tradycyjnymi sposobami, według niezmiennych od lat receptur. Do tych produktów należą karmelki z Wawelu. |W dobie fast foodów, dań instant oraz automatyzacji naszego życia są jeszcze produkty, które przygotowuje się ręcznie, tradycyjnymi sposobami, według niezmiennych od lat receptur. Do tych produktów należą karmelki z Wawelu.

Z odpowiedniego przetworzenia cukru, wody i syropu glukozowego można wyczarować prawdziwe cukiernicze arcydzieło – słodkiego karmelka. Jeśli tylko chcemy, możemy nadać mu dowolny kolor, kształt, smak, czy nadzienie. Aby jednak miał on odpowiednią, charakterystyczną, chrupiącą otoczkę, należy wykonać go ręcznie, z kunsztem i precyzją, według tradycyjnej receptury. Tak właśnie jak robi marka Wawel. - Produkcja karmelków to proces, który towarzyszy nam od początku istnienia naszej firmy. Wymaga ręcznej, precyzyjnej pracy wielu osób. Jedni łączą ze sobą podstawowe składniki, tworząc złocistą, karmelową masę. Pozostali z kolei wyrabiają słodką masę, nadając jej właściwą, niepowtarzalną chrupkość. Dodatkowo, wzbogacają też każdego z cukierków charakterystycznymi, białymi paskami, oraz tłoczonym logo Wawel. I choć automatyzacja w fabryce słodyczy jest już na bardzo zaawansowanym poziomie, ta jedna, słodka produkcja pozostaje od dekad niezmienna – mówi Wojciech Winkel, dyrektor fabryki Wawel.   Sukces produkcji karmelków zależy w dużej mierze od doświadczenia pracownika. Podstawą jest odpowiednie wyrobienie bazy karmelowej – na jednolitą, złocistą masę. Tutaj nie liczy się czas – liczy się precyzja. Bez niej karmelki nie miałyby swojej charakterystycznej chrupkości i szklistej powłoki. Karmelki są niepowtarzalne z wielu względów. Nie tylko dlatego, że tworzy się je ręcznie, ale też ze względu na wykorzystywanie w procesie ich produkcji wyłącznie naturalnych składników. Obok wspomnianej wody, syropu glukozowego i cukru, są to barwniki pochodzenia naturalnego np. chlorofil w przypadku karmelków zielonych, koszenila – czerwonych, beta karoten w przypadku żółtych, czy kakao w karmelkach brązowych. Do karmelków nadziewanych wykorzystuje się orzechy, kakao czy mleko. W procesie tworzenia słodyczy nie ma miejsca na jakąkolwiek sztuczność – ich tajemnicą jest 100% naturalności.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze