Co kupić na długi weekend majowy? Specjalnie dla czytelników kuchnia.zwierciadlo.pl doradza Marek Kondrat|Co kupić na długi weekend majowy? Specjalnie dla czytelników kuchnia.zwierciadlo.pl doradza Marek Kondrat|Co kupić na długi weekend majowy? Specjalnie dla czytelników kuchnia.zwierciadlo.pl doradza Marek Kondrat
Każdy dzień, a zwłaszcza majowy warto rozpocząć winem musującym. Jest zwykle lekkie i sprężyste, a bąbelki wyraźnie podnoszą walor krajobrazu. Włoskie Prosecco Tosti albo Cava od Marti Serda spiszą się świetnie. Ciepłe dni skłaniają do lekkich posiłków, a te z kolei do win białych świeżych i rześkich – tu dużo możliwośći: vinho verde w kilku wydaniach, mineralna Falanghina z Groty Del Sole albo verdicchio z Marche od rodziny Garofoli. Amatorom aromatów polecam sauvignon blanc z Nowej Zelandii od Konrada albo burgundzkie Petit Chablis. Cięższe sałaty bądź drób doskonale skomponują się z Rieslingiem od Fausta. Choć majowe wieczory nie zawsze są upalne, to zachęcam gorąco do sięgania po lekkie wina czerwone, ciężką riberę del duero zostawmy na zimowe wieczory, a sięgnijmy po owocową valpolicellę, dolecetto z Piemontu albo Bardolino znad jeziora Garda. A przede wszystkim polecam Państwu wino w ogóle, na co dzień, nie tylko od święta. Państwa zdrowie! Marek Kondrat