To nie tylko włoski klasyk, ale jeden z najdelikatniejszych, eterycznych wręcz deserów. Kluczowe są tu odpowiednie składniki i kwestia żelatyny. Te pierwsze muszą być najwyższej jakości – śmietanka najlepiej świeża albo w najgorszym wypadku pasteryzowana, do tego prawdziwa wanilia, broń Boże jakieś „aromaty”. Żelatyna musi być używana z wyczuciem i umiarem, inaczej panna cotta straci cały urok albo się nie uda.|To nie tylko włoski klasyk, ale jeden z najdelikatniejszych, eterycznych wręcz deserów. Kluczowe są tu odpowiednie składniki i kwestia żelatyny. Te pierwsze muszą być najwyższej jakości – śmietanka najlepiej świeża albo w najgorszym wypadku pasteryzowana, do tego prawdziwa wanilia, broń Boże jakieś „aromaty”. Żelatyna musi być używana z wyczuciem i umiarem, inaczej panna cotta straci cały urok albo się nie uda.
To nie tylko włoski klasyk, ale jeden z najdelikatniejszych, eterycznych wręcz deserów. Kluczowe są tu odpowiednie składniki i kwestia żelatyny. Te pierwsze muszą być najwyższej jakości – śmietanka najlepiej świeża albo w najgorszym wypadku pasteryzowana, do tego prawdziwa wanilia, broń Boże jakieś „aromaty”. Żelatyna musi być używana z wyczuciem i umiarem, inaczej panna cotta straci cały urok albo się nie uda.
Składniki
- 36-procentowa śmietanka 400 ml
- pełnotłuste mleko 100 ml
- laski wanilii 2 sztuki
- 150 g cukier puder 50 g
- żelatyna 2 płaskie łyżeczki
Sposób przygotowania
- Laski wanilii rozetnij wzdłuż i wyskrob z nich ziarenka. Wrzuć wszystko do mleka ze śmietanką i podgrzej w małym garnuszku, uważając, żeby się nie zagotowało. Wsyp cukier i dokładnie wymieszaj. Trzymaj na bardzo małym ogniu przez około 5 min.
- W międzyczasie namocz żelatynę w 4–5 łyżkach ciepłej wody i dokładnie ją rozpuść. Zdejmij z palnika, dodaj żelatynę rozpuszczoną w wodzie i dokładnie wymieszaj.
- Przelej przez sitko i wlej do małych kokilek lub filiżanek. Poczekaj, aż przestygnie i przykryj folią. Włóż do lodówki, aż deser się zetnie.
- Podawaj najlepiej z owocem passiflory albo owocami leśnymi.