Kiedy planujemy gotować pyszną zupę, często jako główny składnik przepisu występuje bulion warzywny. To podstawa i serce potrawy. To dzięki niemu zupa, gluasz czy gęsty sos nabierają głębokiego i bogatego smaku. Warto nauczyć się robić własny bulion. Odstawić w kąt kupne buliony w kostkach, niekiedy pełne niepotrzebnej chemii. Tym bardziej, że bulion może być daniem samym w sobie.
Domowy bulion to prosta sprawa. Nie ma dla niego konkretnej zasady. Bulion to intensywny wywar z warzyw. Podczas gotowania na małym ogniu warzywa powoli wydobywają z siebie soki, tworząc mocną esencję. Bulion warzywny możemy skomponować z dowolnie wybranych warzyw, pamiętając, by były świeże, sezonowe i lokalne.
Składniki:
- marchewka 2 sztuki
- pietruszka 2 sztuki
- fenkuł 1/2
- por 1/2
- biała kapusta 1/4
- suszone grzyby 5-6 plastrów
- pieczarki 4 sztuki
- seler 1/2
- jabłko z skórką 1/2
- cebula 1 duża
- liść laurowy 2 sztuki
- ziele angielskie 4 ziarna
- jałowiec 3 jagody
- lubczyk suszony 1 łyżka
- czosnek 2 ząbki
- wino białe 1/2 szklanki
- sos sojowy 1 łyżka
- oliwa 2 łyżki
- woda 2 litry
Cebulę w całości postaw na ogniu kuchenki. Skórka powinna się mocno przyrumienić, a nawet palić. Warzywa umyj, obierz i pokrój na mniejsze części. Przełóż do garnka. Dodaj cebulę. Dodaj przyprawy i umyte grzyby. Czosnek zgnieć nożem i w całości, nieobrany dodaj do warzyw. Dodaj wino i wodę. Dodaj oliwę. Przykryj i postaw na małym ogniu. Niech bulion delikatnie bulgocze przez 3-4 godziny. Pod koniec dodaj jasny sos sojowy. Dobrze odcedź warzywa. Bulion jest gotowy do użycia. Jeśli nie zużyjesz całości, zamroź go.
Po tak długim gotowaniu warzywa z bulionu powinny mieć jałowy smak. To dlatego, że wszystko, co najlepsze, zostało w bulionie.
Źródło: autorką przepisu jest Alicja Rokicka - weganka, autorka książek; prowadzi blog Wegan Nerd.