1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kuchnia

Sobczak i ogórkowy ryż

Lato kojarzy mi się z rowerem, słońcem, łąką i zapachem świeżego ogórka. Taki chłodzący i nawilżający zapach świeżości. Zupełnie jak mięta.

Nie będę się zbyt długo zastanawiać, wsiadam na mojego holendra i pędzę po ten soczyście zielony zapach. Oczywiście zgarnę po drodze Misiowego i pojedziemy poobserwować kaczki. Robimy tak odkąd się urodził. Wcześniej karmiliśmy je bułkami. Kawałek dla kaczek, kawałek do Misiowego brzuszka. Niestety, od jakiegoś czasu nie można już karmić kaczek. Pani „ochroniarka” uświadomiła nas, że chleb zakwasza wodę i ryby umierają. W związku z tym już tylko na nie patrzymy. Spokojna tafla wody wpływa na mnie kojąco. Siedzę sobie pod drzewem, komary się pasą, kaczki pływają a Hugini szaleje. Jestem energiczna ale takich pokładów jak on nie posiadam. Po ostatniej burzy zostały jeszcze połamane gałęzie drzew, które zaprzątają myśli mojego blondasa. Odganiam się za to energicznie od komarów. Miś ze złotym sercem podchodzi do mnie z jedną z gałęzi i mówi:   ⁃    Nic się nie martw, zobacz mam dla Ciebie specjalny odgarniacz na homary! - i szoruje liśćmi po moich gołych nogach. Sprzęt działa. ⁃    Dziękuję Ci słońce – śmieję się i odpowiadam wzruszona. Nie ma to jak odgarniacz na homary w parku! Letni ogórkowy ryż.

Składniki
  • ryż basmati szklanka
  • olej kokosowy 1/4 łyżeczki
  • świeży imbir 2 plasterki
  • ogórki duże i krótkie 3 sztuki
  • czarny pieprz świeżo mielony
  • mleko migdałowe lub sezamowe 1/2 szklanki
  • sos sojowy Tamari 2 łyżki
  • kozieradka szczypta
  • świeża mięta 5-6 listków
  • sok z limonki kilka kropli do smaku
Sposób przygotowania
Do garnka dodaję olej kokosowy. Ryż płuczę na sicie i wrzucam do garnka. Dodaję 2 plasterki świeżego imbiru i zalewam 2 szklankami wody. Gotuję aż wchłonie w większości wodę, odstawiam na chwilę pod przykryciem wyjmując wcześniej imbir. Dodaję sos sojowy, kilka kropli limonki, szczyptę kozieradki, starte na grubych oczkach ogórki, mleko migdałowe, świeżo mielony pieprz i pokrojoną miętę. Sprawdzam czy jest wystarczająco słone i ostre, jeśli nie to najpierw pieprz a potem trochę sosu sojowego.   Letnia zielona pokusa. Pyszna!!
Podsumowanie przepisu
   

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze