Składniki
- 1/2 szklanki suszonych moreli 75g
- 1/2 szklanki migdałów ze skórką 70g
- szczypta soli
- surowe nerkowce 200g
- rozpuszczony olej kokosowy 8 łyżek
- sok z cytryny 10-12 łyżek
- syrop z agawy 5-7 łyżek
- ekstrakt waniliowy 1 łyżeczka
- 1 dojrzałe awokado 200g
- karob 1 1/2 łyżki
- maliny 160g
Sposób przygotowania
Składniki na 8 porcji, na tortownicę o średnicy 16-18cm
Spód:
Mielimy (blenderujemy) migdały na mąkę. Drobno siekamy morele. Mieszamy z dodatkiem soli, aż powstanie zwarta, nie rozpadająca się masa. Wykładamy na tortownicę i odstawiamy do lodówki.
Masa:
Nerkowce moczymy przez noc. Blenderujemy nerkowce, rozpuszczony olej kokosowy, sok z cytryny, syrop z agawy i ekstrakt waniliowy. Może to trochę potrwać zanim uzyskamy gładką masę, bez grudek.
Następnie wydzielamy 1/3 (lub mniej w zależności od tego jak grubą warstwę karobową chcemy mieć) masy i dodajemy do nie 1 ½ łyżki karobu i blenderujemy, aż uzyskamy jednolity kolor.
Myjemy końcówkę blendera i do pozostałych 2/3 masy dodajemy obrane i pokrojone awokado. Również blenderujemy, aż wszytskie składniki się połączą.
Na orzechowy spód wykładamy masę z awokado i odstawiamy do zamrażalnika na około 30 minut. Następnie nakładamy masę karobową i znów na 30 minut do zamrażarki.
Wyjmujemy ciasto i układamy na nim maliny.
Przechowujemy w zamrażalniku wyjmując na 30 minut przed podaniem lub w lodówce.
Smacznego!
Ile kalorii?*
Całość (8 porcji):
4161 kcal
białko: 60 g; tłuszcze: 240 g; węglowodany: 268 g, błonnik: 44,5 g;
żelazo: 24 mg; wapń: 413 mg; cynk: 17 mg
1 porcja:
520 kcal
białko: 7,5 g; tłuszcze: 30 g; węglowodany: 33,5 g, błonnik: 5,6 g;
żelazo: 3 mg; wapń: 52 mg; cynk: 2,1 mg
* ilość kalorii, a także zawartość składników odżywczych jest podana w przybliżeniu
Podsumowanie przepisu
Maliny zdecydowanie kojarzą mi się z dzieciństwem, kiedy buszowałam wśród przydomowego malinowego zagajnika w poszukiwaniu tych słodziutkich owoców. Krzaki malin wydawały mi się wtedy wysokie, czasem kuły w palce, czasem wpadałam z przerażeniem w pajęczynę. Ale spotykałam też wszędobylskie ślimaki i z radością witałam każdą biedronkę. Dziś niestety nie mam malin prosto z krzaczka, ale od czego są warzywniaki! Trochę mniej urokliwe niż jedzenie z krzaczka, ale i tak opróżnianie papierowej kobiałki jest bardzo przyjemne.
Kiedy już nasycę się pochłanianiem malin prosto z pudełeczka, zaczynam myśleć do czego by je dorzucić. Nadal wszelkie czynności związane z użyciem temperatury czy blendera, wydają mi się w stosunku do malin zbyt drastyczne. Dlatego postanowiłam położyć je jako zwieńczenie najzdrowszego surowego ciasta jakie kiedykolwiek zrobiłam.
Dlaczego najzdrowszego? Bo czy czy istnieje coś bardziej odżywczego od połączenia dużej porcji orzechów z awokado, suszonymi owocami, karobem i do tego malinami?
Awokado dostarczy nam łatwo przyswajalnego białka, dużej porcji błonnika i kwasów omega-3 i 6 (odpowiednio 110mg i 1689mg/100g). Jest bogate w witaminy E i D, fitosterole, cynk i selen.Pomoże nam również obniżyć poziom „złego” cholesterolu (LDL) na korzyść dobrego (HDL).
Maliny natomiast to świetne źródło antyoksydantów (ORAC 5,065 μ mol TE/100g), które pomogą nam chronić organizm przed wolnymi rodnikami tlenu i co za tym idzie chorobami cywilizacyjnymi. Do tego są niskokaloryczne i bogate w witaminy.
Nerkowce to idealne źródło energii. Są kaloryczne, ale zawierają mnóstwo białka (18g/100g), jednonienasycone kwasy tłuszczowe, minerały (żelazo-6,7mg/100g i 5,8mg/100g cynku) i witaminy głównie z grupy B.
Natomiast karob dostarcza kolejną porcję witamin i minerałów i zdecydowanie jest bardziej odżywczą alternatywą kakao.
Na koniec dorzućmy jeszcze cytrynę, której witamina C pomoże nam wchłonąć żelazo! I zdrowe ciasto gotowe!