Co zapakować dziecku do szkoły na drugie śniadanie, aby dostarczyć nie tylko składników odżywczych, ale także zapewnić energię podczas lekcji? Wartościowym, zdrowym, a przede wszystkim smacznym dodatkiem do drugiego śniadania, który warto włączyć do diety ucznia, jest suszona śliwka kalifornijska.
Początek września wiąże się z dużymi emocjami. Rodzice z kolei zachodzą w głowę, jak skłonić dzieci do zjedzenia drugiego śniadania, o którym ich pociechy rzadko pamiętają w ferworze nauki i zabawy. Nie lada wyzwaniem jest zapakowanie im do plecaka posiłków zdrowych, smacznych, a zarazem odżywczych. Oto przepis Mariety Mareckiej, znanej z ekranu TV Kuchnia+.
Składniki
1 szklanka ugotowanej komosy ryżowej
½ szklanki śliwek kalifornijskich
½ dużego jabłka
½ szklanki różnych orzechów (pekan, macadamia, laskowe, włoskie)
1 łyżka posiekanej mięty
sok z ½ limonki
1 łyżka syropu z agawy lub miodu
1 łyżka oleju kokosowego
opcjonalnie: jogurt naturalny do podaniaSposób przygotowania
Orzechy prażymy na suchej patelni, aż zaczną pachnieć. Studzimy i drobno kroimy. Śliwki kalifornijskie, jeśli są soczyste i miękkie kroimy w cienkie paski, jeśli są podsuszone zalewamy wcześniej ciepłą wodą i odstawiamy, aż zmiękną. Komosę przepłukujemy zimną wodą, następnie gotujemy w lekko osolonym wrzątku, aż będzie miękka. Odcedzamy, mieszamy z olejem kokosowym. Jabłko kroimy w kostkę i łączymy z przestudzoną komosą, orzechami, posiekaną miętą. Całość skrapiamy sokiem z limonki i syropem z agawy. Pakujemy do lunchboksa. Ewentualnie na wierzch kładziemy czubatą łyżkę jogurtu.