1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Wolontariat w Polsce

123rf.com
123rf.com
- Wolontariat kojarzymy najczęściej ze służebną, ciężką pracą. Myślę, że właśnie takie nastawienie często zniechęca osoby do zaangażowania się w działania wolontariackie – tłumaczy Dariusz Pietrowski, prezes Centrum Wolontariatu.

Jak wygląda wolontariat w Polsce? Czy można określić ilu wolontariuszy działa na terenie Polski?

Badania w Polsce prowadzone są od 2001 roku. Każdej jesieni Stowarzyszenie Klon Jawor ocenia, poprzez badania „Wolontariat i filantropia Polaków”, naszą skłonność do działań społecznych jak również do dobroczynności. Za każdym razem wyniki tych badań są bardzo różne. W 2010 roku 16% Polaków deklarowało, że w ostatnim roku było lub jest wolontariuszem. To nas plasuje w ogonie Europy.

Skąd taki słaby wynik?

W Europie czy w Stanach Zjednoczonych wolontariat wpisany jest w proces edukacji. Później przekłada się to na działania. Takim młodym ludziom nie trzeba już tłumaczyć, czym i po co jest wolontariat, nie trzeba ich zachęcać do takich działań. Jest to dla nich naturalne. Wystarczy ogłosić, że są potrzebni wolontariusze do takiej czy innej akcji. U nas jest cały proces oswajania i tłumaczenia. W naszych szkołach od niedawna gości wolontariat w postaci np. szkolnych klubów wolontariackich.

Boimy się zaangażowania w wolontariat?

Rozumienie samego wolontariatu różni się w poszczególnych krajach. Wynika to pewnie z uwarunkowań kulturowych, ale skutek jest taki, że prace, które np. w Anglii czy Norwegii traktowane są jako wolontariat, u nas nie są tak postrzegane, w naszej świadomości funkcjonują inne pojęcia. Takim sztandarowym przykładem jest zaangażowanie rodziców w pracę w komitecie rodzicielskim. Robią to dobrowolnie i bezpłatnie na rzecz szkoły i społeczności klasowej, ale Polsce nie traktujemy tego jako wolontariat i nie dlatego, żeby nam ktoś zabraniał, po prostu nikt nigdy nie myślał o tym w kategoriach wolontariatu. Stąd prawdopodobnie takie wyniki na tle Europy. Należało by znaleźć uniwersalną definicję, która określałaby, co jest, a co nie jest wolontariatem. W 2011 roku były również prowadzone badania przez OBOP (Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) i tutaj wyniki były odmienne. Kiedy inaczej zadano pytania, wytłumaczono, co to jest wolontariat, pokazano różne możliwości działań wolontariackich… to wynik sięgał 48%.

Widać, że wiele osób nie wie do końca na czym polegać może działalność wolontariacka. Czy w Polsce nie jest nadal kojarzona z akcjami charytatywnymi?

Generalnie wolontariat w Polsce kojarzymy najczęściej ze służebną, trudną pracą, tzn. z pracą w hospicjum, pracą w szpitalu, w domu dziecka, z osobami niepełnosprawnymi. Wolontariusz postrzegany jest jako ten, który służy i wykonuje ciężkie zadania. Myślę, że właśnie takie nastawienie często zniechęca osoby do zaangażowania wolontariat. Uważają np., że to zbyt poważne, zbyt odpowiedzialne, że się do tego nie nadają. Przez pryzmat tego stereotypu brakuje w społeczeństwie otwartości do podejmowania działań wolontariackich.

Co w takim razie może robić wolontariusz?

Tak naprawdę wolontariat to olbrzymie bogactwo przeróżnych możliwości. Tutaj, w Centrum organizujemy raz na dwa tygodnie spotkania, na których pokazujemy ludziom, że wolontariatem może być np. praca w ogrodzie zoologicznym, botanicznym, w muzeum, w klubie sportowym, czy chociażby teraz – pomoc przy Euro 2012. Widać, jak zaskoczone są niektóre osoby, że pomagać można również w taki sposób.

Jak wyglądają takie spotkanie organizowane w Centrum Wolontariatu?

Co dwa tygodnie, we wtorki przychodzą tutaj kandydaci na wolontariuszy i przez ponad 2 godziny rozmawiamy z nimi o tym co mogliby robić, jakie mają przywileje, na co zwracać uwagę w byciu wolontariuszem. Omawiamy ich motywacje. Informacje są na naszej stronie internetowej .

No właśnie, dlaczego ludzie chcą zostać wolontariuszami?

Powodów jest wiele. Ktoś chce być wśród ludzi, kto inny chce się czegoś nauczyć, nawiązać kontakty, jeszcze inny chce oddać jakiś dług, bo kiedyś otrzymał od kogoś pomoc. Generalnie te motywacje można podzielić w zależności od kategorii wiekowej. Dla ludzi młodych często motywacją jest wolontariat odbywany przez kolegów, zadowolonych z tego, co robią. Jest trochę wkroczeniem w świat dorosłych i pozwala młodym ludziom poczuć się ważnymi i potrzebnymi. Dla nastolatków to okazja do sprawdzenia się przed wyborem dalszego kierunku nauki czy zawodu. Przez wolontariat można to poćwiczyć i zmierzyć się z własnymi wyobrażeniami, zobaczyć, jak to jest np. pracować z dziećmi. Osoby w wieku średnim albo kontynuują działania wolontariackie, które rozpoczęły w okresie szkolnym, albo przyznają, że to, co robią w życiu dorosłym daje im pieniądze, ale nie daje satysfakcji. Poprzez wolontariat mogą się realizować jako ludzie, ze swoimi pasjami, ambicjami. To jest dla nich odskocznia. Są też osoby, które twierdzą, że wolontariat jest dla nich „dohumanizowaniem“ takiego odhumanizowanego życia, jakie prowadzą, pracując np. w korporacji, w ciągłym stresie i pośpiechu. Wolontariat pozwala im wtedy na taką ludzką normalność, żeby przystopować na trochę i zwrócić się w kierunku innych wartości. Seniorzy z kolei muszą się przekonać, że wolontariat to nie są działania, jakie pamiętają z dawnych lat, a często to słowo kojarzy im się z partyjnymi obowiązkami. Trzeba ich po prostu przekonać, że nie kryje się za tym żadna ideologia. Wtedy chętnie się włączają w różne akcje. Mają jeszcze zapał, energię, wiedzę i doświadczenie i nie godzą się na to, żeby cały dzień siedzieć w domu. Niektórzy z nich mówią, że dopiero teraz mają czas i okazję, aby robić to, o czym całe życie marzyli.

Ile czasu wolontariusz poświęca na swoją pracę?

Średnio do dwóch godzin tygodniowo. To też jest jeden z mitów, który zniechęca ludzi do podjęcia wolontariatu – wyobrażają sobie, że wolontariat jest jak praca pełnoetatowa, w którą trzeba się całkowicie zaangażować i poświęcić na nią większość wolnego czasu. Dlatego wolą unikać takiej odpowiedzialności. Tymczasem każdy kto zgłasza się na wolontariat sam dysponuje swoim czasem i z góry ustala ile może go poświęcić na daną działalność.

Do jakich zadań ludzie zgłaszają się najchętniej?

Do pracy z dziećmi. Coraz częściej też do pracy z osobami starszymi. Otwierają się również nowe obszary, takie jak kultura, sport, ekologia. Nie każdy ma predyspozycje, żeby siedzieć przy łóżku osoby chorej w hospicjum.

Kto pomaga początkującym wolontariuszom rozpoznać ich predyspozycje?

Słabością polskiego wolontariatu jest m.in. to, że miejsca, w których poszukuje się wolontariuszy, nie zawsze są przygotowane do współpracy. Osoby z niektórych instytucji nie wiedzą jak organizować pracę wolontariuszom. W takich miejscach powinien być przydzielony koordynator, który wie jak o nich zadbać, rozpozna ich zdolności itp. Uważam też, że wolontariusz powinien mieć tzw. okres próbny, aby mógł się przekonać, czy dana praca rzeczywiście jest dla niego odpowiednia. Poza tym często wolontariuszom przydziela się prace mało atrakcyjne (kserowanie, porządkowanie papierów itp.). Tymczasem osoby, które zgłaszają się na wolontariat mają zwykle ogromny zapał i chcą zmieniać świat, a nie przekładać papiery. Często więc przykre jest dla nich to zderzenie z rzeczywistością. Miejscami, które pomagają wolontariuszom, są np. centra wolontariatu. W Polsce działa 9 centrów regionalnych (odpowiedzialnych za obszar województwa) i około 100 centrów lokalnych, które pośredniczą w znaleziemiu wolontariatu.

Jak wygląda cała procedura od momentu zgłoszenia się do takiego centrum?

Centrum jest przede wszystkim miejscem pośredniczącym. Podpowiadamy młodym wolontariuszom, gdzie mogliby skierować swoją aktywność. Osoba, która uzyska u nas podstawowe informacje i zapozna się już z rodzajami wolontariatu, może np. zdecydować, że interesuje ją dziedzina sportu. Wtedy odsyłamy ją do konkretnego klubu sportowego, a tam kontaktuje się już z osobą przygotowaną przez nas. Dysponujemy ofertami pracy dla wolontariuszy, a także zgłoszeniami samych wolontariuszy. Nie przygotowujemy jednak wolontariuszy do konkretnej pracy. Takie przygotowanie powinny zapewnić instytucje, które przyjmują wolontariuszy. Uczymy często osoby z takich placówek jak organizować pracę wolontariuszom, jak ich motywować, jak rozwiązywać konflikty itp.

Dużo placówek poszukuje wolontariuszy?

Tak, zgłasza się ich coraz więcej. Poza organizacjami pozarządowymi coraz więcej instytucji publicznych sięga po wolontariat, takich jak ośrodki pomocy społecznej, szpitale, domy kultury, a także urzędy i ministerstwa.

Jakie przywileje ma wolontariusz?

Są przywileje, które wynikają z przepisów (z ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie) i definiują, co może robić wolontariusz oraz co mu się należy za wykonywaną pracę. Każdy wolontariusz ma zapewnione ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, a także zwrot kosztów (np. za dojazdy) związanych z wykonywaną pracą. Można też zwracać koszty za kursy i szkolenia związane z pracą wolontariacką, a także opłacać wolontariuszowi składki zdrowotne w NFZ (jeśli ma nieopłacane). Reszta zależy od kultury organizacyjnej miejsca, do którego trafiają wolontariusze. Żadne przepisy nie są w stanie zapewnić fajnej atmosfery czy rozwoju, jeśli w danej organizacji zabraknie mądrych ludzi, którzy, widząc w wolontariuszach ich dobro i potencjał, będą potrafili zorganizować im odpowiednie warunki rozwoju.

Zbliża się czas rozliczeń podatkowych, zobacz, gdzie możesz przekazać swój 1 % podatku.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze