Zanim medytacja stanie się stałym składnikiem życia i zaczniemy cieszyć się jej dobrodziejstwami, trzeba przejść przez lęk przed nią. Jaki jest sposób na strach? Spojrzeć mu w oczy i zacząć działać.
1. Ustal, kiedy medytujesz
Na przykład - rano zaraz po wstaniu z łóżka i wzięciu prysznica. To dobrze zrobi twojemu systemowi nerwowemu na cały dzień. Albo wieczorem przed pójściem spać. Późna medytacja pozwala oczyścić się z negatywnej energii dnia. A może rano i wieczorem?
2. Pożegnaj się z myślą, że nie nauczysz się medytować
To kwestia jedynie praktyki. Nasz umysł, fakt, jest nieznośny i rozbiegany, ale on także pragnie spokoju i równowagi tak, jak reszta ciebie. Poza tym „wędrujący” umysł ze swoją karuzelą myśli nie jest przeszkodą w medytacji. Z myślami nie można walczyć tylko je puszczać wolno, a w końcu odejdą, pozostawiając nas w kojącej ciszy.
3. Ustal dłuższy plan
21 dni codziennych zajęć sprawia, że nowa aktywność „wchodzi nam w krew”, stając się nawykiem. To minimum. Z doświadczeń osób medytujących miesiąc do dwóch regularnego medytowania czyni to zajęcie dobrym nałogiem. Zmiany w mózgu widoczne są już po dwóch tygodniach.
4. Miej intencję bycia wyjątkiem
Statystyki mówią, że tylko dwie na dziesięć osób, rozpoczynających medytację, będzie stale praktykować. Postanów sobie być w tej mniejszości.
5. Zachowaj cierpliwość
Nie należy oczekiwać, aby medytacja podziała jak natychmiastowa tabletka przeciwbólowa na twoje emocjonalne bolączki od razu. Medytacja w konsekwencji zmienia mózg, a to wymaga więcej czasu niż pozbycie się kataru.
6. Zacznij od krótkich medytacji
Już trzy minuty medytacji, ale wykonywanej codziennie wpływa na mózg. Dlatego zacznij od krótkiego medytowania. Zacznij od 5 minut i wydłużaj ten czas do 20.
7. Miłej zabawy!
Podejdź do tego zadania na luzie. Medytacja może być przyjemnością, jeśli swoimi myślami nie uczynisz z niej obowiązku.
8. Naucz się podstaw
Medytację warto zacząć z książką na ten temat. Na przykład instrukcje Jona Kabata - Zina są jasne i proste, a jego nazwisko zasługuje na to, żeby obdarzyć go zaufaniem. Gdy już opanujesz podstawowe wiadomości, nie zaglądaj do podręcznika i zdaj się na własną intuicję. Każdy ma swoją ścieżkę medytowania, pozwól sobie ją odkryć. Jednemu pasuje medytowanie ze skrzyżowanymi nogami, inni wolą siedzieć na krześle. Jeszcze inni medytują podczas spaceru w lesie albo jedzenia rodzynki.
9. Bądź dla siebie dobra
Jeśli zdarzy ci się przerwać medytowanie, to nie martw się. Opuszczenie pojedynczego dnia nie zmniejsza twojej szansy na kształtowanie nawyku - potwierdzają to badania. Nie karz się krytyką i frustracją za to. Raczej nagradzaj się za powroty do medytowania i codzienną praktykę.
10. Pokochaj wyzwania
Na początku medytowania pojawiają się przeszkody. Może cię swędzieć nos, boleć kość ogonowa, możesz mieć ataki niepokoju i innych negatywnych emocji. Potraktuj to jako dobroczynne oczyszczanie. Żegnaj się z tym, co ci przeszkadza żyć w zgodzie ze sobą. Nauczyciele duchowi różnych metod twierdzą, że naturalnym stanem człowieka jest głęboki spokój. Medytacja w końcu pomoże ci go osiągnąć.
Lęk przed medytacją (cz. 1) - TUTAJ