Zamiast drogich kremów i okazjonalnej wizyty w spa, zacznij dbać o swoje zdrowie, wygląd i jakość życia codziennie.
Często narzekamy, że nasz wygląd, dolegliwości czy samopoczucie wynikają z genów, trybu życia, który trudno zmienić, i z rutyny. Ale tak naprawdę to od nas zależy długość i jakość naszego życia. Dowodzą tego wstępne badania jednego z uniwersytetów w San Francisco przeprowadzone we współpracy z instytutem zajmującym się badaniami medycznymi w Kalifornii. Co możemy więc zrobić? Naukowcy wskazują 4 obszary skutecznego działania:
Dieta oparta na bogactwie warzyw i owoców
Zatem do naszego menu wprowadzamy przede wszystkim warzywa i owoce pod wszelką – od surowej po pieczoną – postacią (chociaż nie wmawiamy sobie, że frytki to ziemniaki). Do tego dodajemy produkty pełnoziarniste, a odejmujemy maksymalnie wszelkie tłuszcze i przetworzone węglowodany. Koniec z kalorycznymi deserami, posiłkami ready-made i chipsami podjadanymi do wieczornego seansu. Zdrowe nawyki żywieniowe to podstawa!
Ćwiczenia
Nieważne, co zaraz powiecie. Że nie macie czasu na ruch, że boli was kręgosłup, że lekarz zakazał wysiłku. Stan fizyczny, w jakim się znajdujecie, jeśli nie jest wynikiem choroby ani wypadku, to tylko wasza zasługa. Jedni mogą z powodzeniem biegać lub regularnie pływać na basenie. Jeśli nie macie na to czasu/pieniędzy/ochoty, to najprostszym rozwiązaniem są długie, ale codzienne spacery. Możecie iść na piechotę do pracy albo z niej wracać, możecie kupić lub pożyczyć kijki do nordic walking i przemierzać kilometry, ćwicząc mięśnie nóg, ramion i pleców. Dodaj do tego poranne ćwiczenia oddechowe i rozciągające i już wiele zrobisz dla swojego ciała.
Jak najmniej stresu
To trudne, bo stresuje nas wszystko, zwłaszcza w mieście: praca lub perspektywa jej utraty, konflikty ze współpracownikami, kłótnie domowe, trudne rodzinne relacje, zmęczenie spowodowane ciągłą pracą nad związkiem, rodziną, nad relacjami z dziećmi. Pewnych sytuacji nie unikniesz ani nie załagodzisz, ale możesz je neutralizować. Jak? Przez odpowiednie ćwiczenia rozciągające ciało, przez techniki oddechu, przez medytację, często wystarczy też wieczorny spacer z psem, pół godziny w wannie i ciszy.
Wsparcie przyjaciół, rodzinny, znajomych
Zadbaj o dostarczanie sobie codziennej dawki śmiechu albo chociaż uśmiechu. Pośmiej się z pracownikami, z dziećmi, z partnerem. Zadzwoń do niezawodnego przyjaciela, żeby opowiedział ci głupi dowcip. Opowiedzcie sobie z partnerem zabawne sytuacje z waszego dnia. I przede wszystkim: nie staraj się na wszystko patrzeć poważnie. Daj sobie więcej luzu i dystansu do rzeczywistości. Mniej się będziesz denerwować, mniej nadwerężysz swoje serce.