Gdy tradycyjne sposoby nie działają, może warto włożyć trochę wysiłku, by podnieść temperaturę w waszej relacji? Wasz czas i zaangażowanie zwrócą się z nawiązką!
Oto kilka wskazówek, co zrobić, by między wami znów zapłonął ogień:
1. Ćwiczcie - razem, osobno, ale ćwiczcie. I nie chodzi o podniesienie atrakcyjności fizycznej. Ćwicząc pozbywacie się stresu, odprężacie, krew płynie szybciej, organizm uwolniony od toksyn pragnie przyjemności. Dajcie mu to. Jak pokazują badania co druga kobieta przyznaje, że odkąd zaczęła ćwiczyć (bieganie, pływanie, joga to te najpopularniejsze), nabrała ochoty
ale też energii do wysiłku łóżkowego.
2. Podnieś sobie ciśnienie.
Dosłownie. Niech ci krew zacznie szybciej krążyć przed pójściem spać. Po wykąpaniu się zrób kilka skłonów, rozgrzej mięśnie, kilka przysiadów, energicznie natrzyj się ręcznikiem - to wszystko rozgrzeje cię, ale też nakręci - na pewno nie na sen!
3. Ekscytacja zaczyna się w głowie. Jeśli położysz się do łóżka z myślami pt. nie zapłaciłam rachunków, co jutro na siebie włożę, on znowu nie spuścił po sobie wody, to odechce ci się wszystkiego. Ale jeśli nastawisz swoje myśli na przyjemniejsze tory, wreszcie, spojrzysz na swojego partnera jak na ponętny
kawałek ciałka, to może ten wieczór zakończy się inaczej niż zwykle.
4. Muzyka - zwykle działa. Nastaw coś zmysłowego, zapal świeczki, pokaż mu nową bieliznę
i uśmiechnij się - pamiętaj, najpiękniejsze rzeczy: seks, miłość, uśmiech i radość - w związku są za darmo a cieszą najbardziej.