W życie we dwoje w końcu wkrada się rutyna, a na pewno istnieje takie niebezpieczeństwo. Stajemy się dla siebie coraz bardziej codzienni i zwyczajni. Gdzieś ginie dawna atrakcyjność. Jak o nią dbać?
1. Okazuj miłość. Mów, że kochasz. Komplementuj, zachwycaj się, bądź zainteresowana i dawaj temu dowody. Dotykaj, przytulaj,całuj. Pamiętaj o małych gestach miłości, świadczących o zaangażowaniu. Mów językiem miłości – werbalnie i niewerbalnie.
2. Miej własne życie. Mężczyzna, z którym jesteś, zakochał się w tobie, kiedy prowadziłaś życie bez niego. Dlatego nie rezygnuj ze swoich przyjacielskich relacji, rozwijaj swoje pasje, ciągle ucz się czegoś nowego o sobie i o świecie. Dziel się tym z partnerem, ale rób to dla siebie. W ten sposób zajmując się sobą, zyskujesz na atrakcyjności.
3. Bądź piękna i zadbana. Nie ma się co czarować, wygląd w związkach miłosnych dużo znaczy. Pamiętasz, jak wyglądałaś, kiedy on się w tobie zakochał? Nie zatrzymasz upływu czasu, ale możesz dbać o figurę, zdrowo odżywiając się i zażywając ruchu. Dbaj o swój wygląd znowu przede wszystkim dla siebie, a on nie oderwie od ciebie wzroku.
4. Nie uprawiaj gier i nie dramatyzuj. Życie najlepiej smakuje, gdy jest prawdziwe. A takie jest, gdy jesteśmy blisko swoich uczuć, mamy kontakt ze swoim wnętrzem. A tam jest spokojnie. Duchowi mistrzowie Wschodu uważają, że emocje są zbędne. One tylko sprawiają, że z życia robimy dramat i gramy. Po pewnym czasie można przewidzieć kolejne akty przedstawienia, robi się nudno. Atrakcyjna jest autentyczność.
5. Bądź seksowna. Może często marzysz o tym, że jak wrócisz z pracy, zmyjesz makijaż, wykąpiesz i założysz swój puchaty szlafrok i grube miękkie kapcie. Usiądziesz w fotelu i będziesz pić herbatę i czytać czasopismo. Nie myślisz o tym, że szlafrok dodaje ci kilka kilogramów, a i te kapcie nie są seksowne. Można ubrać się domowo i wygodnie, a przy okazji atrakcyjnie. Pomyśl o tym.