Kościół uznał, że coraz częstsze rozwody to wynik pobłażliwego stosunku do sakramentu małżeństwa. Dlatego postanowił wydłużyć okres przygotowawczy nauk przedmałżeńskich z trzech do sześciu miesięcy.
I nie są to czcze obietnice tylko decyzja papieża. Benedykt XVI w maju ma ogłosić dokument, zgodnie z którym okres przygotowania do wstąpienia w święty związek małżeński wydłuży się z trzech do sześciu miesięcy. Zdaniem kościoła, taki okres czasu pozwoli przyszłym małżonkom lepiej zgłębić nauki Kościoła i przygotować się do ról małżonków.
Sceptycy przypominają, że sześciomiesięczny okres przygotowawczy funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych, a jednak tam rozpada się co drugie małżeństwo.