Można wyróżnić pięć typów mężczyzn, którzy nie są dobrymi kandydatami na trwały związek. Jak ich rozpoznać. Po pewnych frazach, które często powtarzają. Oto one.
Jest pewna różnica między kobietami a mężczyznami. Oni nie wierzą w nasze słowa. Możesz mówić facetowi, że go nie kochasz, ale zanim nie zrobisz czegoś, co to udowadnia, nie uwierzy. Ich przekonują działania. My natomiast mamy odwrotnie. Nie widzimy pewnych oczywistych zachowań mężczyzn, które świadczą o jakimś niebezpieczeństwie, o tym na przykład, że on ma oprócz nas wiele jeszcze kobiet lub ogromne długi. Łatwiej natomiast wierzymy w słowa, dlatego łatwo nas zwieść komplementami, obietnicami i innymi manipulacjami. Na co zatem uważać?
1. Niedorajda: „Potrzebuję pomocy!”
Ten typ jest całkowicie pochłonięty własnymi lękami i niepewnościami. Mało w nim kontaktu ze zdrową męską energią, która ma łatwość działania. Nie posiada mocy wykonawczej oraz sprawczej. Jeśli jesteś silną kobietą, która radzi sobie w rzeczywistości, a do tego lubisz się opiekować, ktoś taki może na tobie robić wrażenie. Może się okazać, że on potrzebuje wsparcia finansowego bądź zaprotegowania w sferze zawodowej, ogólnie załatwiania jakichś spraw. Dla ciebie może to pestka, zrobisz to, ale w pewnym momencie zorientujesz się, że w twoim otoczeniu brakuje mężczyzny. A przecież chyba właśnie o to ci chodziło.
2. Wizjoner: „Porozmawiajmy o wspólnym życiu”
On chętnie o małżeństwie rozmawia. Chętnie wyobraża sobie wizje przyjęcia weselnego bądź wspólnego mieszkania. Mówi, że rano będzie ci parzył kawę i opowiada na jakie to wakacje nie pojedziecie i szczegółowo opisuje odcień drewnianej podłogi w jadalni. Ale mijają miesiące a może lata, a słowa pozostają tylko słowami. On tak naprawdę nie chce się wiązać na poważnie. Wykorzystuje jedynie wiedzę o tym, że kobiety łatwo wierzą w słowa i korzysta z wiecznie trwającego narzeczeństwa.
3. Milutki: „Co tylko chcesz, kochanie”
To typ wyglądający na miłego i zakochanego, ale tak naprawdę jest bezwolny. Pozbawiony jest osobowości, potrzebuje kobiety, która ustali ramy jego życia. Całkiem możliwe, że miał zaradną, dominującą matkę i jej szuka w tobie. Był grzecznym chłopcem i teraz robi takie wrażenie. Wydawać się może, że nie marzy o niczym innym, jak ciebie zadowolić, spełnia każdą twoją zachciankę. Zapytaj go, czego on chce.
4. Pracoholik: „Najpierw stanowisko i pieniądze”
Ma całkiem logiczne wymówki, które wydają się do zaakceptowania. Mężczyzna ma zarobić kasę na dom, musi mieć stabilną sytuację zawodową i musi dbać o swoją karierę. Wygląda jednak na to, że swoje ambicje stawia wyżej niż związek, skoro to drugie cierpi kosztem pierwszego. Takie stawianie sprawy może wskazywać, że zawsze przed tobą będzie szef, firma, zebranie, projekty, premia. Po co ci to?
5. Piotruś Pan: „Bawmy się”
Uwielbia dreszczyk emocji, imprezy, przygody. Jest uroczy w swojej nieprzewidywalności. Tak, można się w nim zakochać i seks z nim jest całkiem fajny, bo ma facet fantazję. Kiedy jednak mówisz coś o ustatkowaniu się, on twierdzi, że , bo właśnie „montuje towarzystwo” i wychodzi na rockowy koncert. Wrócicie do tematu, jak wytrzeźwieje. Chcesz na to czekać i czekać?