poniedziałek

Jakoś mi teraz niewygodnie w sobie,  to ważne jak mościmy się w sobie , co nas uwiera,  a gdzie miękko i przytulnie. /// Tenis, rakieta już mi nie przeszkadza,  ani nowy naciąg,  problem był więc nie w rakiecie,  a w moim ciele i w głowie.  Tak często bywa……szukamy winnego nie tam gdzie trzeba. Nigdy jeszcze nie uderzałem  tak mocno, a rakieta i piłka nie krzyczały  tak głośno. /// Tuwim był młodszy ode mnie gdy umarł,  czuł się  już starcem . Mój ojciec mając mniej niż  50 lat,   „pisał w moim wieku…”

PODYSKUTUJ: