czwartek

spotykam B. nie tylko po czarnym stroju,  bardziej  po twarzy od razu poznaję i wiem,  umarł jej partner. Ściskam  ją.  Nie mówimy o tym. Letnie odkłady z mówienia o niczym.// W redakcji, jakoś mi chłodno. Niedługo mija termin nadsyłania dzienników, przypominam i serdecznie czekam./// Ulica na Woli,  same nowe budynki, nie ma duszy to nowe budownictwo, ulica skalda się z popękanych ogniw, które do siebie nie pasują i niczego od siebie nie oczekują. Ze Sławkiem, (prowadzi ciepło i taktownie pani Iwona Szymalla),  wykład- rozmowa o depresji dla lekarzy i pracowników firm farmaceutycznych./// W samochodzie ze swoją Rząd podziemną” . Teraz są waham, czy robić wznowienie? Spóźniam się po Frania do przedszkola. On taki wzruszony , że jestem,  trzyma mnie kurczowo za nogę. Zanurzam nos w jego lokach.//

PODYSKUTUJ: