piątek

Płoną forsycje.Tenis z Łukaszem.

Staram się czerpać wielkie radości z małego, idę z dziećmi na lody. Obiad w słońcu, w naszym ogrodzie.

Sennie za dnia, jakbym nie wypoczął w nocy.

PiS zaczyna się bać, i od razu represje wobec opozycji. A to dopiero początek „Wstali przelękli, więc srożsi zbrodniarze „ Adam Mickiewicz, z wiersza „Mędrcy”. Tyle lat minęło, niemal pół wieku, a ja tak dobrze pamiętam jak ojciec cytował mi te słowa, był chyba grudzień roku 70 . Pamiętam ton jego głosu i gdzie stał w naszym mieszkaniu, jak recytował.

PODYSKUTUJ: