Piątek

W redakcji, gdzie dowiaduję się o zmianach w piśmie. Wiele niepokoju, ale ja jestem trochę obok. W samochodzie słucham Prousta. Ależ to jest genialnie przegadane. Dzisiaj tak nie da się pisać, czas płynie inaczej, szybciej.

PODYSKUTUJ: