poniedziałek

wiadomość, że dwóch moich znajomych umiera na raka. To są osoby publiczne, więc jak odejdą, będzie to zauważone. Rzadko ich ostatnio widywałem, ale są tak wyraźni w mojej przeszłości. Tak żywi.

O 15 tenis, czułem się nieźle i tak grałem. Ale jestem zupełnie nieograny, nie wchodzi mi serwis i brakuje mi kondycji.  Łukasz nadal niedysponowany i nie wiadomo czy nie na zawsze. A wydawało się, że  to ja odpadam. Ile lat graliśmy systematycznie ze sobą – 34?  Grałem z nim nawet kiedy ukrywałem się w stanie wojennym.  Potem w swoich raportach mój znajomy Istvan Sintai, agent „Skrzypek” , agent węgierskiej służby bezpieczeństwa, przejęty przez polską bezpiekę, donosił na mnie, że mam skłonności homoseksualne i partnerów znajduje sobie na kortach tenisowych. Równie podły co durny.

Coraz większa radość przy układaniu alfabetycznym i tematycznym książek w mojej bibliotece. Ale czuje się fatalnie przy literze F, kiedy dziennik Anny Frank sąsiaduje  z dziennikiem Hansa Franka. Ofiara obok mordercy.

PODYSKUTUJ: