sobota

na dworze rześko, dobrze mi to zrobiło na wewnętrzną duchotę. W pobliskiej bibliotece. Lubię publiczne biblioteki, tam przynajmniej wiadomo co jest, a czego nie ma, a jak jest to można od razu znaleźć. W mojej nie wiadomo co jest i niczego nie można znaleźć.

W Lidlu spotykam Cezarego Michalskiego. Przypomina mi charta, nie tylko dlatego, że wysoki i chudy, ale podobnie cały drży, nerwy ma na wierzchu. Obiecuje, że przed końcem roku do nas zaproszą z Agatą, ale on tak zawsze mówi przy każdym spotkaniu, a nic z tego nie wynika Ostatnio byli u nas trzy lata temu. Agata Bielik, tak mi bliska i przytulna przed laty, kiedyś najmłodszy profesor filozofii w Polsce. Poznaliśmy się w Res Publice. Niepokojące połączenie urody i żywej czystej inteligencji. Nadal mam wiele sympatii i podziwu.

Do myjni. Umyty samochód zdaje się lepiej jechać, ciszej, raźniej.
Na film „Dżentelmen z pistoletem.” Ostania rola Redforda, powiedział, że już więcej nie będzie grał. Mam 80 lat i na tyle wygląda. Tylko oczy niezmienione i nadal młode. Film sympatyczny, ale nic więcej.

PODYSKUTUJ: