wtorek

nieźle się czuję rano, a u mnie nieźle do dobrze …wszystko przesuwam o stopień w górę…

Pisze o depresji z pasją: Czy depresja to choroba? Nie jestem pewien, to stan duszy, czasami krańcowy, eksperyment, w którym człowiek wybiera sie w podróż w stronę swego mrocznego dna. Ludzie w depresji, jeśli nie doszli do dna, widzą więcej niż inni, którzy oślepieni są złudzeniem. W depresji znikają złudzenia, czyli zasłony, parawany, pozory, świat jest zupełnie nagi, czasami obrany ze skóry, widać ścięgna i kości.

We mnie mniej smutku więc lepiej widzę jak wiatr przesuwa fale smutku za oknem.

Po 14 czuję głód, już zapomniałem jak smakuje głód.

Cały dzień przy komputerze, to nie jest bezkarne. Już kręcę się w kółko w kręgu słów. Poprawiam wiersze a to coś nowego. Z kilku średnich, chyba zrobiłem dobre. Z tego jednak nie da się żyć, na to można umrzeć.

Otworzyło mi się jednak źródło niepokoju i płynie strumyk. Jak związać koniec z końcem?

Poczucie że ten kraj, średnio to prawda ucywilizowany, ale jednak, podbijany jest przez barbarzyńców. Źle mi z tym.

Jak ocalić nasze dzieci przed nami? I przed strasznymi wadami permisywnego wychowania bez wyraźnych granic .

PODYSKUTUJ: