wtorek

o włos a przegapiłbym wizytę u dentystki, przypadkiem zajrzałem do smsów, gdzie było przypomnienie. Miałem równo godzinę by dojechać. A przecież mam notes, ale zapomniałem do niego zajrzeć. To pewnie nienormalne, ale lubię siedzieć z fotelu, stomatologicznym, mam poczucie, że ktoś się mną czule zajmuje. Gdyby jeszcze nie trzeba było za to płacić, to psuje mi przyjemność.

PODYSKUTUJ: