1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Seks

Budować związek, nie tracąc siebie

123rf.com
123rf.com
Jak realizować swoje potrzeby i pasje, by nie stracić z oczu drugiej osoby?

Tomek dużo pracuje. Nawet nie dlatego, że musi, ale kocha swoją pracę. Chętnie zostaje po godzinach. Dwa razy w tygodniu chodzi na piłkę z kolegami, a w weekend albo ma studia zaoczne, albo chodzi na ściankę wspinaczkową. Aha, Tomek ma też żonę, Anię. Ania pracuje w domu, jej największą pasją jest kino. Niestety, zwykle ogląda filmy sama, bo Tomek jest zawsze zajęty. Ostatnio nie wyjechali nawet razem na wakacje, bo Tomek wybrał kurs wspinaczkowy, no a potem potrzebowali go w pracy. Ania coraz częściej ma wrażenie, że jest singielką, która po prostu mieszka z miłym współlokatorem, z którym coś ją kiedyś łączyło.

Magda z kolei nie może żyć bez Pawła. Kiedyś dużo biegała i była aktywna towarzysko, ale odkąd zamieszkali razem, z chęcią zrezygnowała ze wszystkich pasji, byle tylko spędzać każdą wolną chwilę z ukochanym. Paweł jest fotografem, sporo siedzi przed komputerem lub jeździ na zdjęcia. Gdy go nie ma, Magda jest w rozpaczy, nie jest w stanie pracować, nie może znaleźć sobie miejsca w domu. Gdy są razem, czasem się kłócą, bo Paweł chętnie wyszedłby na piwo ze znajomymi czy poszedł na wernisaż kumpla, ale ma do wyboru: albo zabrać ze sobą Magdę, albo zostać w domu, bo Magda od jakiegoś czasu jest domatorką.

Te dwa różne modele bycia w związku łączy jedno: są niezdrowe dla jednej ze stron. W pierwszym modelu żona jest dodatkiem do wypełnionego ważnymi czynnościami i pasjami życia Tomka. On stawia na pierwszym planie swoje potrzeby, nie widząc, że tym samym znika mu z oczu ukochana osoba. Ona czuje się coraz bardziej cieniem w ich związku, ale nie protestuje, bo z miłości nie chce zabraniać nic partnerowi, nie chce go ograniczać. W drugim modelu Magda postawiła wszystko na jedną kartę. Niestety, wybrała sobie za partnera mężczyznę, którego praca nie bardzo pozwala na bycie domatorem i który ma potrzebę aktywności towarzyskiej. O dziwo, Magda też kiedyś była towarzyską osobą, po prostu uznała, że miłość wyklucza kontynuację styla życia sprzed związku.

Żaden z tych modeli nie ma sensu, bo w żaden nie daje szansy na zbudowanie prawdziwej bliskości i intymności. Tomek zachowuje się, jakby nie potrzebował partnerki lub po prostu za wszelką cenę uciekał od żony, od zaangażowania i zobowiązań - nawet czysto emocjonalnych – wobec niej. Buduje relację, a właściwie jej brak, podobną do tej, która łączy dwoje obcych sobie ludzi. Jest wzajemna sympatia, może nawet życzliwość i szacunek dla drugiej osoby, ale nie ma nic, na czym można oprzeć dalsze życie. Pewnego dnia Ania spakuje walizki i się wyniesie, Tomek może po tygodniu zauważy jej brak. Z kolei Magda tak bardzo swoją miłością, potrzebą bliskości i to w wersji z dala od świata osacza Pawła, że ten w końcu zacznie wychodzić mimo kłótni, by odetchnąć świeżym powietrzem, a nie duszną domową atmosferą.

Oba modele to dwie skrajności. Po środku może być dojrzały związek oparty na bliskości i wspólnym budowaniu intymności dwojga ludzi, którzy na co dzień okazują sobie miłość, zainteresowanie i dają sobie czas. A jednocześnie zostawiają przestrzeń na potrzeby i zainteresowania partnera, nawet jeśli kolidują one z ich potrzebami i zainteresowaniami. Fajnie jest pójść do kina, nawet jeśli film, który mamy zobaczyć, kręci tylko jedno z nas. A potem fajnie jest spróbować sił na ściance wspinaczkowej, choć robimy to głównie dla sprawienia przyjemności partnerowi.

Każdy ma prawo do czasu tylko dla siebie, który spędzi tylko w towarzystwie przyjaciół albo nawet w samotności, w pokoju czy parku, czytając książkę lub piekąc ciasto. Dopieszczając siebie, mamy więcej miłości, cierpliwości i życzliwości dla drugiej osoby, możemy jej potem dać to, co w nas najlepsze. Po krótkiej przerwie bycia samemu mamy znowu siłę wspólnie budować naszą przestrzeń pod tytułem związek.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze