Mówi się o nim "mistrz ról drugoplanowych". Stellan Skarsgård to europejska perła światowego kina. Hollywoodzkie hity, niszowe projekty, seriale, teledyski - jego filmografia robi wrażenie. Wkrótce dołączy do niej kolejny film zatytułowany "Nadzieja". My tymczasem przypominamy najlepsze produkcje, w których wystąpił szwedzki aktor.
W ubiegłym roku Stellan Skarsgård zagrał w głośnym miniserialu produkcji HBO "Czarnobyl". Wcielił się w nim w Borisa Szczerbinę, cynicznego wicepremiera ZSRR, który jako jedyny wpływowy "aparatczyk" zdołał przeciwstawić się schematycznej radzieckiej komunie. Rola okazała się jednym z najmocniejszych aspektów serialu i została uhonorowana Złotym Globem.
Kadr z miniserialu "Czarnobyl" (fot. materiały prasowe HBO)
W 2006 roku aktor dołączył do obsady popularnej hollywoodzkiej serii "Piraci z Karaibów". Dotychczas wystąpił w dwóch z pięciu części: "Skrzyni umarlaka" i "Na krańcu świata", gdzie wcielił się w awanturnika Billa (pseudonim "Sznurówka" lub "Rzemyk"), ojca Willa Turnera (Orlando Bloom). Jak zwykle nie była to postać pierwszoplanowa, jednak widzowie zapamiętali ją na długo.
Kadr z filmu "Piraci z Karaibów" (fot. Forum)
Aktor ma za sobą także przygodę z musicalem. W 2008 roku mogliśmy zobaczyć go u boku Meryl Streep, Pierce'a Brosnana i Colina Firtha w kultowej produkcji "Mamma Mia!", gdzie zaśpiewał piosenki „Our Last Summer” i „Take a Chance on Me” z repertuaru grupy ABBA. Dekadę później pojawił się również w kontynuacji opowieści zatytułowanej "Mamma Mia: Here We Go Again!".
Kadr z filmu "Mamma Mia: Here We Go Again!" (fot. Landmark Media/BEW PHOTO)
Stellan Skarsgård często obsadzany jest w rolach czarnych charakterów. Martin Vanger, którego zagrał w ekranizacji bestsellerowej powieści "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larssona, to bohater, którego ciężko darzyć sympatią. Choć wydaje się być dobrym, uprzejmym człowiekiem, głęboko w środku tkwi w nim psychopatyczny i sadystyczny morderca, co udało się świetnie pokazać na ekranie.
Kadr z filmu "Dziewczyna z tatuażem" (fot. Columbia Pictures/BEW PHOTO)
Na szybkim rozwoju kariery Skarsgårda w dużym stopniu zaważyło spotkanie z Larsem von Trierem. Aktor wystąpił w pięciu jego filmach, m.in. w dramacie "Przełamując fale", gdzie zagrał Jana, toksycznego, sparaliżowanego męża głównej bohaterki (Emily Watson). Choć jego postać jest antypatyczna i wzbudza w widzu raczej negatywne odczucia, trudno odmówić aktorowi fenomenalnego odegrania tej jakże trudnej roli.
Kadr z filmu "Przełamując fale" (fot. Columbia Pictures/Forum)
Bonus: Fani szwedzkiej wokalistki Lykke Li z pewnością dobrze znają teledysk do piosenki "Sadness Is a Blessing". Skarsgård wcielił się w nim w rolę tytułowego Smutku, z którym próbuje skonfrontować się bohaterka klipu. Dziewczyna walczy z nim, chce go uniknąć, ale ten jest nieunikniony, zawsze obecny. Wtedy uświadamia sobie, że Smutek wcale nie jest przekleństwem, a błogosławieństwem.