1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Jak oceniamy polskie kino i filmowych bohaterów? – badania

Wiele wyprodukowanych w Polsce filmów uważamy za dobre, godne obejrzenia. Na zdj. Tomasz Kot i Joanna Kulig na planie filmu \
Wiele wyprodukowanych w Polsce filmów uważamy za dobre, godne obejrzenia. Na zdj. Tomasz Kot i Joanna Kulig na planie filmu "Zimna wojna" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. (Fot. Łukasz Bąk)
Dzień Świra, Zimna Wojna, Bogowie, Seksmisja, Chłopaki nie płaczą i Sami Swoi - to zdaniem Polaków produkcje wszechczasów. Nasz filmowy gust zbadali naukowcy z Uniwersytetu SWPS we współpracy z Filmoteką Narodową - Instytutem Audiowizualnym.

Spada czytelnictwo książek i prasy, z kolei dynamicznie rośnie popularność materiałów audiowizualnych. To nie tylko trend ostatnich lat. Przyczyniła się do tego trwająca od roku pandemia i dostęp do platform streamingowych.

- Dziś film to nie tylko kino czy telewizja, lecz także platformy, które oferują dostęp do niemal wszystkich tytułów, jakie powstały, powstają i będą powstawały. Sytuacja ta stawia współczesnego widza przed koniecznością dokonywania licznych wyborów - mówi prof. Mikołaj Cześnik.

Kino jest często komentarzem do społecznej, gospodarczej i politycznej rzeczywistości. Zmienia system wartości, komentuje je, czasami przeciwdziała dominującym trendom lub wręcz przeciwnie – wzmacnia je lub nawet kreuje. Dzięki swojej popularności i zasięgowi ma siłę nieporównywalną z literaturą, malarstwem czy rzeźbą. W Polsce istnieje długa tradycja komentowania przez filmy najważniejszych zjawisk i procesów zachodzących w społeczeństwie (np. Kanał, Popiół i diament, Przypadek, Człowiek z żelaza, Matka Królów, Psy, Dług, Wesele, Kler).

- Najważniejsza jest kulturotwórcza rola kinematografii. Przedstawiciele społeczeństwa próbują za pomocą sztuki oddziaływać na rzeczywistość. W ten sposób promują swoje narracje, opowieści o dziejach własnych oraz sąsiadów, o historii, dokonaniach, zwycięstwach i klęskach. Dzielą się swoim punktem widzenia. Wychowują obywateli, a ponadto oddziałują na międzynarodową opinię publiczną - dodaje prof. Cześnik.

Co myślimy o polskiej kinematografii? Czym jest dla nas „polskie kino”? Jakie filmy lubimy? Co chcemy oglądać na ekranie? I wreszcie - jaki obraz Polaka wyłania się z tych produkcji? - Na te i wiele innych pytań odpowiada raport „Polacy o polskich filmach – opinie Polaków o polskim kinie i ich postawy wobec polskiej produkcji filmowej. Badania społeczne.”

Wynika z niego, że najbardziej lubimy polskie komedie (76,3% badanych). Na kolejnym miejscu uplasowały się filmy sensacyjne i kryminalne, które wybiera nieco ponad połowa z nas (69,3%). Jako trzeci gatunek wskazujemy kino przygodowe (61,8%).

Komedie romantyczne (w polskim wydaniu) to naszym zdaniem najbardziej nieudany gatunek. Krytykujemy je za złą, niespójną grę aktorską i słabą realizację. Ich twórcom zarzucamy kopiowanie amerykańskich wzorców, przez co filmy te są mało realistyczne, mało przekonujące i oderwane od polskiej rzeczywistości, a przy tym nie spełniają podstawowego zadania: nie bawią i nie śmieszą.

Wizerunek Polaka w polskiej kinematografii

Wizerunek Polaka przedstawionego w rodzimym kinie wypada negatywnie. Jesteśmy postrzegani stereotypowo: mamy skłonność do korupcji, zazdrości, cwaniactwa, upartości i kompleksów („Polacy są takimi smutnymi ludźmi, którym nic nie wyszło – mają kompleksy, wiecznie nie widzą rozwiązania” – uważają badani). Jeśli doliczymy do tego alkohol – mamy już cały zestaw polskich przywar i skłonności. Trudno się więc dziwić, że najczęściej przywoływaną ilustracją typowego Polaka są filmy Wojciecha Smarzowskiego. To właśnie nasz obraz pojawiający się u tego reżysera stanowi wyznacznik polskości.

Warto przy tym zaznaczyć, że nasz wizerunek w polskim kinie to aspekt, który badani jednogłośnie chcieliby zmienić. Zapytani o to, co chcieliby zobaczyć, odpowiadali, że marzy się im „coś pozytywnego, coś, co nie będzie przesiąknięte tym, jacy jesteśmy”.

Niektórzy badani wskazali na rozrywkowość i poczucie humoru jako naszą cechę narodową, ale przywoływane postacie pokazują, że stwierdzenie to odnosi się do konkretnych bohaterów w komediach Rejs, Miś, Lejdis, Seksmisja, Kingsajz, Vabank - wymieniają badacze z Uniwersytetu SWPS.

Tęsknimy za bohaterami takimi jak my, borykającymi się z codziennymi problemami, z którymi moglibyśmy się utożsamiać. Z drugiej strony pojawia się zapotrzebowanie na inną wizję całego narodu, nie smutnego i cierpiącego.

Źródło: materiały prasowe SWPS

Badanie zrealizowane zostało w latach 2019-2020 metodą m.in. badań terenowych, ankiet, zogniskowanych wywiadów grupowych i indywidualnych wywiadów pogłębionych.

Raport “Polacy o polskich filmach – opinie Polaków o polskim kinie i ich postawy wobec polskiej produkcji filmowej. Badania społeczne.” zrealizowany został na zlecenie FINA przez zespół naukowców z Uniwersytetu SWPS: prof. Mikołaja Cześnika, politologa, – kierownik projektu, prof. Barbarę Gizę, medioznawczynię, dr Agnieszkę Kwiatkowską, socjolożkę, prof. Michała Wenzla, socjologa, dr Martę Żerkowską - Balas, socjolożkę.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze