1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Książki do poczytania jesienią – nowości wydawnicze

Polecamy lektury bardzo od siebie różne, choć każdy z poniższych tytułów ma w sobie coś z autobiografii. (Fot. iStock)
Polecamy lektury bardzo od siebie różne, choć każdy z poniższych tytułów ma w sobie coś z autobiografii. (Fot. iStock)
Z okazji nadchodzącej jesieni polecamy większą niż zazwyczaj porcję ciekawej literatury. Lektury bardzo od siebie różne, choć każdy z poniższych tytułów ma w sobie coś z autobiografii.

Własne odbicie

Autorkę „Lustrzanny” Christelle Dabos nazywa się następczynią J.K. Rowling. Tymczasem pisarka jest przede wszystkim sobą, a takiego świata, jaki stworzyła, w książkach fantasy jeszcze nie było. Cykl, absolutnie nie tylko dla młodzieży, we Francji rozszedł się niczym ciepłe bagietki, a teraz podbija inne kraje. W Polsce w lipcu ukazał się ostatni, czwarty tom „Echa nad światem”. Świat w książkach Dabos jest podzielony niczym potterowski Hogwart. To „galaktyka pojedynczych arek” przypominających dryfujące miasta. Ludzie, którzy kiedyś byli jednym plemieniem, rozdzielili się, mają różne talenty i temperamenty. Ofelia, główna bohaterka, pochodzi z Animy, umie wyczytać przeszłość przedmiotów i wędrować przez lustra, w których kiedyś się przejrzała. Ale uchodzi za fajtłapę. Do tego musi wyjść za mąż… Dabos stawia ważne pytania: o siłę charakteru, przekraczanie swoich granic, podziały istniejące i wydumane, o Boga. I robi to w sposób błyskotliwy i przystępny. Dobrze się zanurzyć w tej złożonej, barwnej historii.

Christelle Dabos „Lustrzanna. Echa nad światem”, Entliczek (Fot. materiały prasowe) Christelle Dabos „Lustrzanna. Echa nad światem”, Entliczek (Fot. materiały prasowe)

Noblistka po polsku

Wreszcie! „Ararat” to pierwszy wydany po polsku tomik poezji laureatki Nobla za rok 2020. Amerykańska poetka pisze w nim o rodzinie. Jej wiersze to forma dojrzałej konfrontacji z bliskimi, nieobecnością, żałobą, własnym rodzicielstwem. W jej głosie słychać bunt: „Znam siebie; nauczyłam się słyszeć jak psychiatra./Gdy mówię z pasją,/wtedy najmniej można mi ufać”. Glück uczy (się) kochać. Mimo ran i najlepiej jak potrafi: słowem.

Louise Glück „Ararat”, a5 (Fot. materiały prasowe) Louise Glück „Ararat”, a5 (Fot. materiały prasowe)

Co mówi cisza

Wspaniały, intymny dziennik zmarłej przedwcześnie Chantal Akerman, awangardowej reżyserki, artystki, Żydówki, lesbijki. Córki matki ocalałej z Oświęcimia, która nigdy nie mówiła o wojnie. Ich relacja to mieszanka troski i niedopowiedzeń. Bo „znaczenie ma jedynie odpowiedź na to, co nie zostało wyrażone”, a ból ma wiele twarzy, czasem to też wysilony uśmiech.

Chantal Akerman „Matka się śmieje”, Wydawnictwo w Podwórku (Fot. materiały prasowe) Chantal Akerman „Matka się śmieje”, Wydawnictwo w Podwórku (Fot. materiały prasowe)

Był sobie chłopiec

Plac Leńskiego, dzisiaj Hallera, idealnie symetryczny skwer na warszawskiej Pradze, perełka socrealizmu. To miejsce, gdzie dorastał Daniel Wyszogrodzki, tłumacz i dziennikarz muzyczny, który bardzo szczerze pisze tu o przeszłości. O tym, jak perspektywa chłopca, a potem młodzieńca poszerza się o kolejne ulice – coraz dalej od placu, od zoo, Trasy W-Z – i o nowe, formujące doświadczenia.

Daniel Wyszogrodzki „Plac Leńskiego”, Marginesy (Fot. materiały prasowe) Daniel Wyszogrodzki „Plac Leńskiego”, Marginesy (Fot. materiały prasowe)

Co dalej?

Kontynuacja bestsellera „Unorthodox”, na podstawie którego powstał słynny serial. Deborah Feldman opisuje, co działo się z nią po tym, jak opuściła wspólnotę ultraortodoksyjnych Żydów. Odtąd może decydować o sobie, ale paradoksalnie właśnie teraz zaczyna się dla niej czas największej próby.

Deborah Feldman „Exodus. Księga wyjścia”, Poradnia K (Fot. materiały prasowe) Deborah Feldman „Exodus. Księga wyjścia”, Poradnia K (Fot. materiały prasowe)

Chwile grozy

King tym razem straszy bez odwoływania się do zjawisk paranormalnych. Przy okazji odkrywa przed nami warsztat i dylematy pisarza. Nie zabrakło jego ulubionego motywu – Ameryki dalekiej od ideału, gdzie roi się od złych ludzi. Akurat Billy Summers do nich nie należy, nawet jeśli jest płatnym zabójcą. Los zsyła mu zlecenie, w ramach którego ma udawać, że pracuje nad powieścią. Tak się składa, że Billy marzy, żeby przelać na papier to, o czym długo musiał milczeć.

Stephen King „Billy Summers”, Prószyński i S-ka (Fot. materiały prasowe) Stephen King „Billy Summers”, Prószyński i S-ka (Fot. materiały prasowe)

Mój dom, moja praca

Żeby napisać tę odważną książkę, Emma Becker sama zatrudniła się w domu publicznym. Chodziło jej o prawdę, a nie o powielanie stereotypów. I ta prawda może być dla kogoś niewygodna, bo nie potępia kobiet, które w ten sposób zarabiają na życie. Najciekawsza jest właśnie ich perspektywa, codzienność, relacje: wojny, ale i wzajemne wsparcie. Unikalna atmosfera w Domu – bo tak o nim mówią bohaterki – w którym zapach prania miesza się z zapachem nagich ciał.

Emma Becker „Dom”, Filtry (Fot. materiały prasowe) Emma Becker „Dom”, Filtry (Fot. materiały prasowe)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze