1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Wpraw się w bożonarodzeniowy nastrój – świąteczne premiery Netflixa

Kadr z filmu „Dawid i elfy” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Kadr z filmu „Dawid i elfy” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Czujecie już święta? Jeśli nie, zróbcie sobie dziś wieczorem gorącą czekoladę, wskoczcie pod koc i zajrzyjcie na Netflixa. Oto świąteczne filmy, które w tym miesiącu trafiły na platformę.

„Dawid i elfy”

Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. Niestety nie jest to szczęśliwy czas w życiu jedenastoletniego Dawida. Poznanie pewnej bajecznej postaci pozwala mu jednak dostrzec, o co tak naprawdę chodzi w Świętach, i uratować ich magię. „Dawid i elfy” to polska świąteczna produkcja dla całej rodziny, w której główne role grają Cyprian Grabowski, Jakub Zając, Piotr Rogucki i Cezary Żak.

„Wieczny singiel”

Peter (Michael Urie) ma już dość pytań ze strony rodziny o to, dlaczego wciąż jest singlem. Namawia więc swojego przyjaciela Nicka (Philemon Chambers), aby towarzyszył mu podczas Świąt, udając, że jest jego partnerem. Jednak misterny plan bierze w łeb, gdy matka Petera (Kathy Najimy) umawia go na randkę w ciemno z przystojnym trenerem Jamesem (Luke Macfarlane).

„Chłopiec zwany gwiazdką”

Chłopiec o imieniu Nikolas wyrusza na zaśnieżoną Północ, aby odnaleźć swojego ojca, który szuka legendarnej wioski elfów. Towarzyszą mu uparty renifer i udomowiona myszka. W tej magicznej, zabawnej i wzruszającej opowieści, która dowodzi, że nie ma rzeczy niemożliwych, Nikolas znajduje swoje przeznaczenie. „Chłopiec zwany Gwiazdką” to produkcja skierowana do najmłodszych, jednak niezależnie od wieku ogląda się go z ogromną przyjemnością i łezką wzruszenia w oku. W rolach głównych miedzy innymi: Maggie Smith, Jim Broadbent, Toby Jones, Zoe Margaret Colletti, Henry Lawfull.

„Kalifornijskie święta: Światła miasta”

Kadr z filmu „Kalifornijskie święta: Światła miasta” (Fot. materiały prasowe Netflix) Kadr z filmu „Kalifornijskie święta: Światła miasta” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Coś dla fanów komedii romantycznych ze Świętami w tle — druga część zeszłorocznego hitu Netflixa „Kalifornijskie święta”. Minął rok, odkąd Callie i Joseph się w sobie zakochali. Cieszą się pełnią szczęścia, prowadząc farmę mleczną i winiarnię. Niestety zobowiązania zawodowe i rodzinne wzywają Josepha z powrotem do miasta — i zagrażają ich romansowi. Premiera już 16 grudnia.

„Z dala od świąt”

Kadr z filmu „Z dala od świąt” (Fot. materiały prasowe Netflix) Kadr z filmu „Z dala od świąt” (Fot. materiały prasowe Netflix)

Na koniec tytuł, na którego premierę będziemy musieli poczekać do 24 grudnia. „Z dala od świąt” to komedia opowiadająca historię Raúla (Tamar Novas), trzydziestokilkulatka, którego w okresie Bożego Narodzenia zawsze spotykały same nieszczęścia, przez co naprawdę nienawidzi kolęd, trzech króli i wszystkiego, co w najmniejszym stopniu przypomina świąteczną atmosferę. Raúl co roku spędza Boże Narodzenie na odległej plaży… ale tym razem jego szef ma wobec niego inne plany. Raúl musi udać się w podróż służbową, aby przeprowadzić audyt w fabryce „nugatów z Valverde”, popularnych świątecznych słodyczy, w mieście, które żyje Bożym Narodzeniem i je uwielbia. Jakby tego było mało, Raúl musi dzielić mieszkanie z miejscową nauczycielką Paulą, której marzeniem jest pobicie rekordu świata w konkursie na największą żywą szopkę. Czy ten zdeklarowany przeciwnik Bożego Narodzenia będzie w stanie przezwyciężyć swój najgorszy koszmar?

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze