Na przełomie lat 90. i 00. Cameron Diaz uchodziła za jedną z czołowych hollywoodzkich aktorek. Sławę zdobyła dzięki kreacji kabaretowej piosenkarki w komedii „Maska” (1994), po której posypały się propozycje ról w największych kasowych przebojach: „Sposób na blondynkę”, „Raport mniejszości”, „Holiday”, „Mój chłopak się żeni”, „Aniołki Charliego” – to tylko niektóre z nich. Ostatni raz na ekranie widzieliśmy ją w 2014 roku, a cztery lata później aktorka oficjalnie przeszła na emeryturę. Teraz jednak powraca – niedługo zobaczymy ją w nowym filmie Netflixa zatytułowanym „Back In Action”, o czym poinformował na Twitterze aktor Jamie Foxx.
Szczegóły na temat produkcji nie są jeszcze znane, wiadomo jednak, że za kamerą stanie Seth Gordon („Baywatch. Słoneczny patrol”), który jest również współautorem scenariusza, a na ekranie, obok Diaz, zobaczymy wspomnianego wcześniej Jamiego Foxxa. Aktor jest również z producentów wykonawczych. Co ciekawe, będzie to trzecie spotkanie Diaz i Foxxa na planie – wcześniej zagrali razem również w „Męskiej grze” i „Annie”. Zdjęcia do „Back In Action” mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.