To będzie jedyna taka noc. W piątek 27 stycznia fani Billie Eilish zobaczą w kinach zapierające dech w piersiach nagranie występu artystki z londyńskiej areny O2.
21-letnia Billie Eilish jest bez wątpienia jest jedną z największych gwiazd XXI wieku. Zadebiutowała w 2015 roku singlem „Ocean Eyes”, a wydana cztery lata później płyta „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” osiągnęła szczyt listy Billboardu oraz zestawień w wielu krajach, stając się najczęściej odtwarzanym albumem 2019 roku. Kolejny krążek – „Happier Than Ever” – również okazał się sukcesem i spotkał się z ogromnym uznaniem krytyki. Co ciekawe, oba wydawnictwa zostały w całości napisane, wyprodukowane i nagrane przez Billie i jej brata Finneasa. Oprócz tego Eilish przeszła do historii jako najmłodsza artystka nominowana do Grammy, wygrywając we wszystkich głównych kategoriach. Jest też najmłodszym w historii twórcą piosenki przewodniej do filmu o Jamesie Bondzie.
– Zawsze chciałam nakręcić muzyczny film, który oddałby energię moich koncertów. Ostatnie miesiące były naprawdę wyjątkowe: znów mogłam udać się w trasę, występować na żywo i dzielić przestrzeń z niesamowitymi ludźmi z całego świata. Ten film jest wizualnym przeżyciem i upamiętnieniem wszystkiego, co pokochałam w tej trasie – zwłaszcza ludzi, którzy przyszli mnie zobaczyć. To moje podziękowanie – mówi Billie Eilish. Koncert z Londynu, który wkrótce trafi na ekrany polskich kin, zarejestrowano za pomocą 20 kamer. „Live at The O2” to nie tylko zapis 27 piosenek wykonanych w niewiele ponad 1,5 godziny, ale też intymnych momentów między Billie a jej oddaną publicznością. Jak zapowiada sama Eilish, rozszerzona wersja z niepublikowanymi wcześniej występami zabierze widzów na całym świecie w niezapomnianą podróż. W Polsce film „Live at The O2 (Extended Cut)” będzie można obejrzeć 27 stycznia w wybranych kinach sieci Helios i Multikino. Zobaczcie zwiastun.