Wystawy poleca Monika Stachura, redaktorka naczelna miesięcznika „Sens”.
Małgorzata Mirga-Tas jest najbardziej znaną przedstawicielką romskiej sztuki współczesnej. Właśnie trwa jej indywidualna wystawa w Krakowie, na której można zobaczyć m.in. cykle „Wyjście z Egiptu” i „Herstorie” (przedstawiające współczesne Romki z różnych stron świata) oraz dziewięć specjalnie przygotowanych do Krakowa portretów przedstawicieli pierwszego pokolenia romskich mieszkańców Nowej Huty oraz pokolenia doświadczonego Zagładą. Poza pracami artystki (ciekawe jest to, że są one szyte we współpracy z innymi kobietami) na ekspozycji są artefakty z różnych epok, które podejmują historyczny obraz Romów.
„Wędrujące obrazy. Małgorzata Mirga-Tas”, Galeria Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie. Wystawa potrwa do 5 marca 2023 roku. (Fot. Maciej Zaniewski)
Wraz z nową wystawą malarstwa w warszawskim Muzeum Narodowym pojawi się nastrój z Północy. Tytuł „Przesilenie” ma wiele znaczeń: przesilenie w przyrodzie, przełom XIX i XX w., z którego pochodzą obrazy czy napięcia między Paryżem – ówczesnym centrum sztuki – z resztą świata artystycznego. Na wystawie będzie można obejrzeć prace ze Szwecji, z Danii, Norwegii, Finlandii i Islandii, wśród nich ważnego „Dziewczynę ze słonecznikami”, namalowaną przez uznanego duńskiego impresjonistę Michaela Anchera.
„Przesilenie. Malarstwo Północy 1880-1910”, Muzeum Narodowe w Warszawie. Wystawa potrwa do 5 marca 2023 roku. (Fot. materiały prasowe)
„Bambini” to jedna z najbardziej znanych i największych prac Magdaleny Abakanowicz. Choć wykonana z betonu, strukturą przypomina tekstylne prace artystki, od których zaczynała. Imponująca grupa 83 postaci bez rąk i głów przypominających dzieci powstała w końcu lat 90. na zamówienie publicznych instytucji francuskich Palais-Royal Garden w Paryżu, a po raz pierwszy została zaprezentowana na dachu Metropolitalnego Muzeum Sztuki w Nowym Jorku. Krytycy zwracają uwagę na wyjątkową w twórczości Abakanowicz obecność figur dzieci, które jednak nie są radosne i rozbawione, a równie sztywne w postawie, anonimowe i zdeterminowane jak dorośli z innych kompozycji. „Bambini” nigdy wcześniej nie były rozdzielane i w komplecie przyjechały również do Muzeum Śląskiego w Katowicach.
„Bambini” Magdaleny Abakanowicz, Muzeum Śląskie w Katowicach. Wystawa potrwa do 7 stycznia 2023 roku. (Fot. Jakub Certowicz)
Wystawa czasowa w Muzeum Warszawy została przygotowana przez studentki i studentów Wydziału Zarządzania Kulturą Wizualną warszawskiej ASP. Pojawia się na niej 14 bohaterek, wśród nich te bardziej o uznanych nazwiskach, jak Stefania Wilczyńska, współpracowniczka Korczaka, czy tancerka baletowa i rzeźbiarka Danuta Kwapiszewska (na zdjęciu w obiektywie Edwarda Hartwiga), ale i mało znana założycielka pierwszej w stolicy introligatorni umożliwiającej pracę kobietom – Józefa Bojanowska.
„Nie miałyśmy szczęśliwej gwiazdy, zapaliłyśmy własną. Herstorie warszawskie”, Muzeum Warszawy. Wystawa potrwa do 29 stycznia. (Fot. materiały prasowe)
Na hasło „Tamara Łempicka” wyobrażamy sobie przede wszystkim portrety w stylu „art déco”. Jednak artystka ma w swoim dorobku więcej tematów, w tym abstrakcje z lat 50. XX wieku i malowane pod koniec życia szpachlą (!) impresje. Takie mało znane prace można zobaczyć na wystawie w krakowskim Muzeum Narodowym. Prezentuje ona twórczość Łempickiej przekrojowo: od lat 20. do 70. XX wieku. To gratka nie tylko dla zdeklarowanych jej admiratorów.
„Łempicka”, Muzeum Narodowe w Krakowie. Wystawa potrwa do 12 marca 2023 roku. (Fot. materiały prasowe)