1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Książki na początek lata

Czytanie pod chmurką to jedna z większych letnich przyjemności. (Fot. iStock)
Czytanie pod chmurką to jedna z większych letnich przyjemności. (Fot. iStock)
Długie ciepłe czerwcowe wieczory zachęcają do czytania książek. Oto kilka pozycji, które mogą was zainteresować.

Anouk Herman, „Nigdy nie będziesz szło samo”

Nowy interesujący głos w polskiej literaturze młodzieżowej. I książka nie tylko dla młodzieży. Wybierzcie się do dowolnej księgarni – literatury z kategorii young adult jest dziś na pęczki! I to oczywiście bardzo dobra wiadomość. Książki dla młodych i pisane przez młodych lepiej oddają ich uczucia, obawy, doświadczenia. I są na czasie. Świadczy o tym już sam tytuł debiutanckiej powieści Anouk Herman, osoby autorskiej, która jakiś czas temu wygrała konkurs poetycki za tom „right into pod tramwaj”.

Anouk Herman (Fot. Joanna Nowicka)

W „Nigdy nie będziesz szło samo” spotykają się nastolatki: Katuchna, Łanieczka, Bogna, Sobaka, Melody. Jedno nie może odnaleźć się w szkole, drugie siedzi już trzeci rok w jednej klasie i ma małe dziecko, trzecie i czwarte mieszka w katowickim skłocie. Dorośli zawodzą, rówieśnicy bywają okrutni, dojrzewanie, ustalenie, kim się jest i chce być, na pewnym etapie życia jest najtrudniejsze na świecie. To nie jest grzeczna książka, Anouk pozwala swoim bohaterom na błędy, potknięcia i eksperymenty. W zamian daje im empatię. Cenna lekcja też dla nieco doroślejszych czytelników.

Anouk Herman, „Nigdy nie będziesz szło samo”, s. 320 (Fot. materiały prasowe)

Richard Powers, „Zadziwienie”

Theo stracił żonę, a Robin matkę – zostali sami. Ich relacja jest wzruszająca („mój smutny, osobliwy prawie dziewięciolatek, który miał kłopot z tym światem”), obaj próbują się na swój sposób (i wiek) uporać z żałobą. Chłopak oddałby serce zwierzętom, za to sprawia kłopoty w szkole. Różni spece diagnozują a to ADHD, a to zespół Aspergera. Theo, naukowiec, nie jest do tego przekonany, szuka dalej i głębiej. Powers stworzył powieść, w której ojciec z synem budują własny mikrokosmos, ucząc siebie nawzajem
czułości: do siebie i dla przyrody.

Richard Powers, „Zadziwienie”, przeł. Dorota Konowrocka-Sawa, s. 368 (Fot. materiały prasowe)

Clare Chambers, „Małe przyjemności”

Przedmieścia Londynu, lata 50. Redakcja lokalnej gazety publikuje artykuł pod zaczepnym tytułem „Mężczyźni nie będą dłużej niezbędni do rozmnażania!”. W odpowiedzi otrzymuje dziwny list od czytelniczki. Jean, dziennikarka i jedyna kobieta przy redakcyjnym stole, idzie tropem tej korespondencji. Nowa znajomość przeradza się w przyjaźń i wprowadza nieco zawirowania w życie Jean, która dotąd była osamotniona. Nie licząc towarzystwa zrzędliwej matki. Powieść, przepełniona duchem pruderyjnych czasów, zachęca do przekraczania granic i zadziwia w finale.

Clare Chambers, „Małe przyjemności”, przeł. Magdalena Sommer, s. 384 (Fot. materiały prasowe)

Agata Tuszyńska, „Czarna torebka”

Agata Tuszyńska otrzymała tę torebkę od matki, a należała do jej babki, Żydówki, o której długo nic się nie mówiło. Notuje autorka: „W moim domu nie dotykano przeszłości. Taka obowiązywała reguła”. Z zawartości torebki Tuszyńska próbuje odgadnąć historię swojej babki: kim była, dlaczego zmieniła imię, jak trafiła do getta, co łączyło ją z dziadkiem. Pokazuje znaleziska: świadectwo chrztu, święty obrazek, zapiski. W skórzanej kopertówce (i w tej zwięzłej książce) zmieścił się kawał historii rodzinnej, ale i polskiej. A babka Dela przestała być wielką nieobecną.

Agata Tuszyńska, „Czarna torebka”, s. 100 (Fot. materiały prasowe)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze