Legenda Hollywood nie żyje. Gene Hackman i jego żona, Betsy Arakawa, zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe. Policja bada sprawę, ale na razie nie podejrzewa udziału osób trzecich. Świat kina żegna wybitnego aktora, który przez dekady zachwycał widzów swoimi niezapomnianymi rolami.
Smutna wiadomość obiegła świat kina. Gene Hackman, legendarny aktor, oraz jego żona Betsy Arakawa zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe, w stanie Nowy Meksyk. Informację potwierdziło biuro szeryfa hrabstwa Santa Fe.
Tragiczne odkrycie w rezydencji Hackmanów
– Możemy potwierdzić, że zarówno Gene Hackman, jak i jego żona zostali znalezieni martwi w środowe popołudnie w ich rezydencji przy Sunset Trail – poinformował szeryf hrabstwa Santa Fe, Adan Mendoza.
W domu znaleziono również ich psa. Policja prowadzi śledztwo, ale na razie nie podejrzewa udziału osób trzecich. – To wciąż wstępne dochodzenie, czekamy na zatwierdzenie nakazu przeszukania – dodał Mendoza. Nie podano jeszcze przyczyny ani dokładnego czasu śmierci.
Gene Hackman miał 95 lat i należał do największych aktorów w historii kina. Jego kariera trwała ponad sześć dekad, a na swoim koncie miał dwa Oscary, cztery Złote Globy, dwie nagrody BAFTA i wyróżnienie od Gildii Aktorów Ekranowych.
Hackman zdobył Oscara dla najlepszego aktora za rolę we „Francuskim łączniku” (1971) oraz statuetkę za drugoplanową rolę w „Bez przebaczenia” (1992). Był też nominowany do Oscara za kreacje w „Bonnie i Clyde” (1967), „Nigdy nie śpiewałem dla mojego ojca” (1970) oraz „Missisipi w ogniu” (1988).
Publiczność pokochała go także jako Lexa Luthora w serii filmów o Supermanie z lat 70. i 80. oraz za role w takich filmach jak „Rozmowa” (1974), „Genialny klan” (2001) czy „Ucieczka jury” (2003). Ostatni raz pojawił się na ekranie w komedii „Witamy w Mooseport” w 2004 roku, po czym zakończył karierę aktorską.
Betsy Arakawa, młodsza od Hackmana o 31 lat, była pianistką i bizneswoman. Para poznała się w latach 80. w siłowni w Los Angeles, gdzie Betsy pracowała na pół etatu. Pobrali się w 1991 roku i od tego czasu mieszkali w Santa Fe, unikając blasku fleszy i życia w centrum Hollywood.
Po zakończeniu kariery filmowej Hackman skupił się na pisarstwie, wydając kilka powieści historycznych.
– Byłem szkolony, by być aktorem, nie gwiazdą. Byłem szkolony, by grać role, a nie radzić sobie ze sławą, agentami i prasą – przyznał w jednym z wywiadów.