1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Erratum

Erratum

Kinowy debiut nieznanego jeszcze szerzej reżysera Marka Lechkiego to zgrabnie opowiedziana historia o próbach naprawienia błędów z przeszłości.

Michał (w tej roli Tomasz Kot) jest pracownikiem biura rachunkowego. Wydawać by się mogło, ze ma wszystko – pracę, żonę, syna. Jednak  można się zorientować, że czegoś mu brakuje. Na kilka dni przed komunią syna, szef wysyła go na wybrzeże – do miasta, w którym Michał dorastał. W wyniku niesprzyjającego zbiegu okoliczności główny bohater zmuszony jest zostać w rodzinnym mieście dłużej. Wykorzystuje ten czas, by odwiedzić przysłowiowe „stare śmieci”, swoje ulubione miejsca, spotyka się z dawnymi znajomymi, a także z dawno niewidzianym ojcem.

Okazuje się, że Michał pozostawił w swoich rodzinnych stronach wiele niedokończonych spraw. Najbardziej dotkliwą zadrą jest pełna obustronnego żalu relacja z ojcem (Ryszard Kotys). Reżyser (i scenarzysta w jednym) podchodzi do swoich bohaterów ze zrozumieniem, nie  przedstawiając ich wyłącznie z jednej tylko strony. Każdy z nich ma swoje wady, swoje powody, nikt nie jest jednoznacznie potępiony ani rozgrzeszony. A nie jest to w tym przypadku łatwe bowiem osoby przedstawione w filmie (łącznie z głównym bohaterem), trudno polubić. W  ostatecznym rozrachunku twórca daje widzom nadzieję na pozytywne zakończenie, chociaż nie jest to powiedziane wprost. W osiągnięciu wiarygodnego efektu pomagają mu aktorzy - zarówno Kot, jak i Kotys swe role zagrali naprawdę znakomicie.

„Erratum" to solidna produkcja, która wprawdzie nie dokonuje żadnej rewolucji w polskim kinie, ale z pewnością warta jest uwagi.

Polska 2011, reż. Marek Lechki, wyk. Tomasz Kot, Ryszard Kotys, dystr. Best Film

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze