„Prawdziwa walka nie toczy się na ringu” – takim hasłem Netflix promuje swoją nową polską produkcję. „Bokser” w reżyserii Mitji Okorna to historia o przejmującej pogoni za marzeniami, wolnością i szczęściem oraz o tym, że nawet wysoko uniesiona garda nie zatrzyma ciosów wymierzonych przez życie. W rolach głównych zobaczymy Eryka Kulma jr. wcielającego się w postać Jędrzeja, obiecującego młodego pięściarza, oraz Adę Chlebicką w roli jego równie zdeterminowanej żony.
Jędrzej ma jasny cel – zostać mistrzem świata w boksie i zrobić międzynarodową karierę w tym sporcie, aby móc dać swojej żonie Kasi, o czym tylko marzy. W jej oczach on zawsze był mistrzem. Oboje są gotowi zaryzykować wszystko. Obawiając się powtórzenia błędów swojego ojca, obiecujący młody zawodnik ucieka więc z komunistycznej Polski na Zachód, aby podążać za marzeniem zostania największym pięściarzem w historii, zawalczyć o lepszą przyszłość, rozpocząć nowe życie i trenować pod okiem najlepszych trenerów w Wielkiej Brytanii. Życie na Wyspach okazuje się jednak niesamowicie trudną walką.
„Bokser” (Fot. Robert Palka/materiały prasowe Netflix)
Emigracyjna rzeczywistość szybko weryfikuje jednak oczekiwania bohatera, konfrontując go z barierą językową, nietolerancją, problemami finansowymi i osobistymi słabościami. Mężczyzna, z żoną u swojego boku, szybko zdaje sobie sprawę, że walka o jego marzenie będzie trudniejsza, niż się spodziewał. Po miesiącach mierzenia się z nową rzeczywistością bokser zgadza się wziąć udział w ustawionym pojedynku, który zmieni jego życie na zawsze. Dla Jędrzeja wkrótce stanie się jasne, że najcięższe walki w życiu odbywają się poza ringiem.
– „Bokser” to historia o wielkich marzeniach, ale też o zderzeniu ich z rzeczywistością i przede wszystkim o słodko-gorzkiej cenie sukcesu – mówi Eryk Kulm jr („Filip”), który do roli tytułowego boksera przeszedł intensywne przygotowania i pod okiem trenera ćwiczył techniki bokserskie. – Podczas gdy Jędrzej skupia się na walkach prowadzonych na ringu, Kasia, jego żona, toczy bitwę na innych polach – o rodzinę, ale też o siebie i swoje szczęście – zdradza Adrianna Chlebicka („Hiacynt”), odtwórczyni roli Kasi.
„Bokser” (Fot. Robert Palka/materiały prasowe Netflix)
„Bokser” (Fot. Robert Palka/materiały prasowe Netflix)
W filmie zobaczymy również Eryka Lubosa, który wcielił się w postać wujka Jędrka, Adama Woronowicza w roli londyńskiego promotora boksu, Walerię Gorobets w roli brytyjskiej dziennikarki, jak również Magdalenę Walach i Michała Żurawskiego grających rodziców Jędrzeja. Scenarzystą i reżyserem „Boksera” jest Mitja Okorn („Listy do M.”, „Planeta singli”), który pracował nad scenariuszem wspólnie z Lucasem Colemanem i Ivanem Bezmarevićem.
„Bokser” (Fot. Robert Palka/materiały prasowe Netflix)
Co ciekawe, „Bokser” to niejedyny dramat o bokserze i jego związkowych rozterkach, który zadebiutuje na naszych ekranach w najbliższym czasie. Biograficzny „Kulej. Dwie strony medalu” w reżyserii Xawerego Żuławskiego, którego kinową premierę zaplanowano na 11 października – tuż po zakończeniu gdyńskiego festiwalu filmowego, na którym powalczy o Złote Lwy – opowie prawdziwą historię dwukrotnego mistrza olimpijskiego Jerzego Kuleja. W roli głównej zobaczymy natomiast Tomasza Włosoka. Który film bardziej podbije serca publiczności? Tego dowiemy się już niebawem, ale jedno jest pewne: tej jesieni będziemy świadkami prawdziwego bokserskiego pojedynku, który rozegra się wyjątkowo nie na ringu, a na ekranach kin i naszych telewizorów.
„Kulej. Dwie strony medalu” (Fot. materiały prasowe Kino Świat)
„Bokser” z Erykiem Kulmem jr. i Adrianną Chlebicką trafi na platformę Netflixa już 11 września. W oczekiwaniu na premierę koniecznie obejrzyjcie oficjalny zwiastun produkcji.